10:30

Catrice, Ultimate Nail Lacquer, 440 I wear my sunglasses at night

  Kosmetyki Catrice lubię, zwłaszcza lakiery do paznokci. Tym razem trochę się zawiodłam. Dlaczego?
  Kolor jest piękny czerń (źle się czuję z samą czernią na paznokciach) przełamana maluteńkimi drobinkami- różowofioletowymi, zielonymi i chyba złotymi. Bardzo ładnie prezentuje się na dłoniach. Trwałość przeciętna, 3 dni, ale to raczej kwestia tego, że na czarnym lakierze wszelkie ubytki i odrost są bardziej widoczne.

  W czym więc tkwi problem? Aplikacja. Niby nakłada się dobrze, ale jednak źle. Jeden paznokieć pomaluje się bez zarzutu, a z drugim są problemy. Chodzi o to, że czasami robią się jakby dziury- pędzelek ściąga chwilę wcześniej położony lakier. Zaradzić temu można "łatając" tę dziurę w kolorze kropelką lakieru. Hmm, użyłabym określenia, że lakier się roluje. Szkoda, bardzo szkoda. Lakier od czasu do czasu używam, jednak drugi raz nie kupię.

   Zapomniałabym wadą jest opakowanie. Jest ono standardowe dla lakierów catrice, jednak ktoś mądry na ten czarny lakier nakleił takie same naklejki z opisem lakieru- przeźroczyste z czarną czcionką. W sztucznym świetle trzeba się nagimnastykować by odczytać nazwę lakieru. Ale w użytkowaniu to nie przeszkadza. Przeszkadza mi jednak fakt, że lakier lubi spadać z pędzelka.. I nie zawsze trafia to na paznokieć. Ogólnie pisząć: bardzo trudny w obsłudze lakier, ale ładny.

   Lubicie czarne lakiery?


P.S. Chciałabym podzielić się z Wami bardzo zabawną stroną komiks na podstawie życia :)

5 komentarzy:

  1. ładny ;)
    ale ja osobiście nie lubie takich kolorów ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Kolor bardzo mi się spodobał!!! Ale Twoja recenzja go skreśla, no i fakt, że nie mam dostępu do Catrice...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam ani jednego czarnego lakieru, bo wolę róże, czerwienie lub inne patelowe kolorki. Ale ten wygląda bardzo elegancko

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 wszystko co mnie zachwyca , Blogger