Producent deklaruje, że ten żel na
bazie wody odświeży i orzeźwi zmęczone i obolałe nogi i stopy. Także ma
przynieść szybką ulgę mięśniom i stawom. Może być stosowany tak często jak jest
to konieczne. Możemy go używać także na rajstopy. Żel ma nie pozostawiać lepkiej
powłoczki.
Preparat
należy obficie wmasować w nogi oraz stopy i masować okrężnymi ruchami do
wchłonięcia się. Po 2 minutach noga jest już sucha. Czuć lekki chłodek, jednak
do mrozu żeli Eveline mu daleko. Od czuć to wyżej wspomniane orzeźwienie. Zapach?
No cóż, znam ładniejsze, czuć lekarski „zapaszek” arniki. Niestety pozostaje on
na skórze przez pewien czas. Ale jak z działaniem? Orzeźwia, owszem. Ale czy
przynosi szybką ulgę? Dwie minutki schłodzenia, masaż przynoszą ukojenie. Sam
preparat również, jednak nie jest to masowanie nóg masażerem i chłodną wodą.
Bardzo
mi się podoba opakowanie z pompką. Często właśnie posiadanie takiego opakowania
rozstrzyga o jego zakupie. Pompka nie zacina się, aplikuje idealną ilość
produktu do wtarcia w jedną stopę czy łydkę. Buteleczka jest wykonana z
elastycznego plastiku, jednak dno jest twarde.
Na
opakowaniu widnieje deklaracja producenta,
iż SBC nie popiera ani nie angażuje się w żadną formę testowania na
zwierzętach.
Podsumowując,
preparat ten jest poprawny. Lubię to orzeźwienie. Przynosił mi także ulgę, gdy
po całym dniu w pracy bolały mnie nogi i nie miałam siły by cokolwiek z nimi
robić. Przyznaję się, częściej nie wykonuję masażu, tylko szybko rozsmarowuję
żel i się kładę. Dobrze go mieć, ale nie jest to niezbędny kosmetyk.
Znacie
kosmetyki SBC? A może używałyście produktu przynoszącego ulgę zmęczonym stopom
i nogom?
Nie znam tej firmy, ale twoja recenzja mnie przekonuje. Czasami wracam do domu i mam ochotę odciąć sobie nogi...
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o tej firmie, odoba mi sie,że "Możemy go używać także na rajstopy", chociaż ciekawe jak to wychodzi w praktyce
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków, ale poprawność kosmetyku to za mało, żeby mnie zaciekawił ;) Często takiego rodzaju żele kupuję mamie, bo ma problem z puchnącymi stopami po całym dniu pracy... Szkoda, że tutaj to chłodzenie jest tak krótkotrwałe.
OdpowiedzUsuńcałkiem ciekawy kosmetyk, nie widziałam go nigdy. mógłby się sprawdzić i na moje obolałe nogi po całodziennym dniu w ruchu. :) ciekawe jest to że można używać go na rajstopy, fajne. :)
OdpowiedzUsuńJa swój kupiłam w TK MAXX, ale widziałąm, że można go kupić także w sieci.
OdpowiedzUsuńNIe miałam potrzeby, ani chęci użycia go na rajstopy, ale to chodzi o to chyba, że on nie pozostawia żadnej warstwy, więc nie będą one brudne po aplikacji tego żelu.
Ja używam innego,lawendowego z Yves Rocher, jest super na lato.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog!
Ja właśnie zaczynam blogowanie, zapraszam do mnie!
http://longhairgirlblog.blogspot.com/