14:54

Lush, Roses All That Way

   Róże, kwiaty cenione. Czerwone róże uznawane są za znak miłości. Kwiaty te są także cenione w kosmetyce. Jedni za ich zapachem przepadają, a inni nieznoszą. Ja należę do twj pierwszej grupy. Do mydeł Lush też mam słabość. Nie mogłam się więc oprzeč chęci zakupu walentynkowego mydła o wdzięcznej nazwie- Roses All That Way. Czy ma słabość przyniosła mi radość także pod prysznicem?   



   I choć wiele osób zachwycało się jego wyglądem, cieniowanymi płatkami, rozczarowałam się widząc mydełka w sklepie. Liczyłam, iż cała kostka będzie cieniowana, a na miejscu okazało się, że tylko jej fragmenty są lekko przybrudzone (lub jak ktoś woli, ozdobione) ciemniejszą czerwienią. Samo rzeźbienie wygląda uroczo, a mydło jest wygodne w użyciu.

   Zapach jest piękny, prawdziwie oddany zapach róż. Nie babciny i nie duszący, ale intensywny. Zapach utrzymuje się na skórze przez krótką chwilę po myciu. Niestety samo mydło nie jest wydajne. Po niecałych dwóch tygodniach resztka mydła trafiła jako mydło do mycia rąk, bo już było zbyt małe do używania pod prysznicem. Dodam jeszcze, że mydełko pozostawiało skórę czystą i miękką. Moja sucha skóra bardzo dobrze na nie reagowała.

   Przyjemny był czas z tym mydłem, jednak zbyt krótki w zestawieniu  jego ceną, więc zakupu raczej nie ponowię.  Lubicie zapach róż? Znacie jakieś kosmetyki, które dobrze działają i świetnie oddają ten zapach?

33 komentarze:

  1. Ja bardzo lubię zapach róż :) a to mydełko i tak ładne ;) polecam tak na szybko z Yankee Candle zapach True Rose, wodę różaną np dabur lub ktc, wodę perfumowaną Chloé Roses de Chloe i linię różaną green pharmacy ;) jeśli coś jeszcze mi się przypomni - dam znać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam true rose, choc bardziej wole pink carnation :) w sumie true rose w duzej swiecy jescze nie mialam. Moze przy nastepnym zamowieniu sie skusze... Dobra mysl! Woda rozana, prawda! Chloe lubie, ale tej wersji nie znam- sprawdze! Dziekuje!

      Usuń
    2. O, a jeśli obsługujesz ebay - Skinfood Rose Essence Lip Balm ;) nie ma za co! ;*

      Usuń
    3. Jak dodałam ten komentarz, to przypomniał mi się jeszcze jeden dobry różany produkt. Evree Magic Rose, jeśli lubisz olejki do twarzy to powinien Ci się spodobać ;) jedyna wada - dość długo się wchłania :)

      Usuń
  2. Ja lubie zapach róż, kiedyś miałam świetna wodę różana ale nazwy teraz sobie nie przypomne

    OdpowiedzUsuń
  3. kiedyś nie lubiłam zapachu, teraz już mi nie przeszkadza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja kiedyś uwielbiałam a teraz mi przeszkadza.
    Nie miałąm jeszcze nic z Lush

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak bedziesz miala okazje warto nadrobic, chociaz przyznam, ze ja najczssciej ich peodukty doceniam dopiero po przyniesieniu do domu :)

      Usuń
  5. Fajnie wizualnie wygląda to mydełko. :)
    tzanetat.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja akurat zapachu róży bardzo nie lubię, więc mydełko nie dla mnie :) Z Lusha za to bardzo sobie chwalę ich czyściki do twarzy oraz szampony :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapach róż to jednak nie dla mnie...

    OdpowiedzUsuń
  8. Średnio lubię różany zapach ;)
    jedynie akceptuję go w tych pięknych kwiatach ale w kosmetykach średnio ;)
    Mogę prosić o kliknięcie w linki?? Bardzo mi pomożesz ;)
    http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/03/wish-lista-dresslink-cndirect.html ??
    Pozdrawiam i życzę miłego dnia ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja lubię żalach róży, ale niekoniecznie w kosmetykach :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam zapach róż, niestety w kosmetykach często jest sztuczny i tak jak piszesz "babciny" żałuję, że nie widziałam tego mydełka w Lushu:)

    OdpowiedzUsuń
  11. To się zgrałyśmy z tematem :D. Miałam kiedyś kilka próbek Lush i były dla mnie fajne, ale z drugiej strony nic też jakoś totalnie mnie nie zachwyciło ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja nie przepadam za różanym zapachem.

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie przepadam za zapachem róż, więc chyba nie dla mnie ;/

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 wszystko co mnie zachwyca , Blogger