01:06

Semilac 144 Diamond Ring, lakier hybrydowy

   Nie wiem dlaczego, ale gdy otworzyłam edytor by napisać ten wpis przyszła mi na myśl stara piosenka- "Złoty pierścionek", którego tekst został napisany przez Romana Sadowskiego. Czy to dlatego, że TE pierścionki- niegdyś złote, czasem z niebieskim oczkiem zostały wyparte przez białe złoto i diamenty? Nie wiem. Ale nie o pierścionkach będzie, a o hybrydowym lakierze Semilac Diamond ring.   


     Chciałam kupić Pink Gold. Nie było. Jednak ta sroka, która we mnie siedzi, nie chciała dać za wygraną. Wyszłam więc ze sklepu z Diamond Ring. Do pierwszego użycia miałam obawy czy lakier, który do tej pory podziwiałam tylko jako dodatek na jednym paznokciu spisze się użyty na wszystkich. I sprawdził się! Choć nie jest to lakier na każdą okazję. Przez ten błysk i tysiące drobinek robi już za cała biżuterię (ewentualnie ubieram tylko drobne kolczyki). Do tego obowiązkowo elegancka ale skromna sukienka. A i tak czuję, że błyszczę. Ale przecież każdy czasami może sobie na takie szaleństwo pozwolić. 

    Do pełnego krycia potrzebuje dwóch do trzech warstw. Jest dość gęsty, ale aplikuje się dobrze. Trwałość, jak to hybryd, doskonała.
   
     Jak wam się podoba?

7 komentarzy:

Copyright © 2016 wszystko co mnie zachwyca , Blogger