Chciałam kupić Pink Gold. Nie było. Jednak ta sroka, która we mnie siedzi, nie chciała dać za wygraną. Wyszłam więc ze sklepu z Diamond Ring. Do pierwszego użycia miałam obawy czy lakier, który do tej pory podziwiałam tylko jako dodatek na jednym paznokciu spisze się użyty na wszystkich. I sprawdził się! Choć nie jest to lakier na każdą okazję. Przez ten błysk i tysiące drobinek robi już za cała biżuterię (ewentualnie ubieram tylko drobne kolczyki). Do tego obowiązkowo elegancka ale skromna sukienka. A i tak czuję, że błyszczę. Ale przecież każdy czasami może sobie na takie szaleństwo pozwolić.
Do pełnego krycia potrzebuje dwóch do trzech warstw. Jest dość gęsty, ale aplikuje się dobrze. Trwałość, jak to hybryd, doskonała.
Jak wam się podoba?
Ja jednak wolę go w połączeniu z innymi kolorami :)
OdpowiedzUsuńJa jednak wole paznokcie w jednym kolorze
Usuńsroczy <3
OdpowiedzUsuńOj tak!
UsuńJa wyorzystywałąbym go raczej do pojedyńczych paznokci bo aż takich świecidełek nie lubię za dużo na sobie :)
OdpowiedzUsuńTak, to mocne swiecidelko!
Usuńsuper wygląda. ŁADNE PAZURKI
OdpowiedzUsuń