12:35
Palce wiedźmy
m
Skoro na wszystkich blogach Hallowen, to dlaczego ma go u mnie zabraknąć? Jak już wykonacie obrzydliwe rany, zrobicie z siebie wiedźmy i inne cuda, nie możecie zajadać przecież zwykłych ciasteczek. Trzeba zjeść paluchy!
Na te obrzydliwe (ale tylko z wyglądu) ciasteczka potrzebujemy:
225 g masła
2 2/3 szklanki mąki
3/4 szklanki cukru
1 jajko
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 duże opakowanie migdałów
Jeżeli nasze migały mają brązową skórkę, sparzamy je. W tym czasie zagniatamy wszystkie składniki, z wyjątkiem migdałów. Ciasto schładzamy (polecam włożyć na 15 minut do zamrażarki). Mamy 15 minut na oskubanie migdałów i poprzecinaniu ich na pół, tak, aby z jednego migdała uzyskać dwa paznokcie.I teraz mamy zajęcia z plastyki- bierzemy w prawą rękę kawałek ciasta i lepimy z niej paluchy. Polecam lewą rękę jako wzornik dla pierwszych kilku palców. Formując palce zróbcie je ciut mniejsze od waszych paluszków. Układamy na blaszce (najlepiej na silikonowej macie), wciskamy migdały i znów wzorując się na naszych dłoniach nacinamy paluszki tuz pod paznokciem i w miejscu, gdzie palec się zgina. Jeżeli mamy więcej fantazji możemy dorobić narośle np. wciskając rodzynki lub drobne kawałki orzechów. Także można miejsce, gdzie przyklejamy migdał posmarować wcześniej dżemem z czerwonych owoców. Do masy można dodać trochę cynamonu lub kakao by im zmienić delikatnie karnację.
Pieczemy ok. 10 minut w 200C.
I w ten oto sposób pytanie "chcesz paluszka?" nabiera całkowicie innego znaczenia. Jeżeli kogoś z Was ciekawi ich smak, to powiem, że palce są maślane i dobrze się komponują ze skórką pomarańczową.
AUTOR:
Wszystko co mnie zachwyca
Heh, fajne ;D
OdpowiedzUsuńHaha, zawsze mnie kusiło, żeby je zrobić, ale w tym roku nie będę miała czasu :(
OdpowiedzUsuńNiesamowicie to wygląda, bardzo nieapetycznie:D Świetny pomysł i wykonanie.
OdpowiedzUsuńAaauć, zdecydowanie bym się nie skusiła na zjedzenie - dobre dla osób na diecie :D Ale pomysł świetny.
OdpowiedzUsuńCukierek albo psikus :D. Nie wiadomo co gorsze. Fuj, nie zjadłabym :D
OdpowiedzUsuńWygląda to STRASZNIE pysznie :-)
OdpowiedzUsuńHa! Jednak zrobiłam :D
OdpowiedzUsuńScarrrrry :D
OdpowiedzUsuńLiniusiaczku, oj zdecydowanie można dla nich rzucić dietę, bo są bardzo smaczne :)
OdpowiedzUsuńGreatedee i jak Ci smakują? Może się z nami podzielisz wrażeniami?
Podzielę się :) A smakowały bardzo :D
OdpowiedzUsuńeeee, nie wiem, czy bym się przemogła, żeby spróbować
OdpowiedzUsuńOh god So good :D
OdpowiedzUsuńwow, wygląda genialnie, chyba pobawię się w kucharkę i sama spróbuję takie zrobić! ;D
OdpowiedzUsuń