Miałam wielką ochotę na kurczaka w mleku kokosowym. Pomysłów na zrobienie miałam kilka, ale nie chciałam "przekombinować" ani zbyt dużo czasu spędzić w kuchni. Postanowiłam poszukac w Google i na stronie Tesco znalazłam odpowiadający mi przepis. Odrobinę go zmodyfikowałam i tak powstał nasz obiad.
Potrzebujemy:
500 g piersi z kurczaka
200 ml mleka kokosowego
3 łyżki sosu sojowego
2 ząbki czosnku
1 cebula
1 łyżeczka curry
szczypta ostrej papryki ( u mnie habanero), pieprz
Pierś kroimy w kostkę i zalewamy sosem sojowym, dodać pieprz i odrobinę papryki oraz łyżeczkę curry. Odstawiamy na bok. Siekamy cebulę i czosnek. Podsmażyć. Dodać kurczaka. Zalewamy mlekiem kokosowym i dusimy na małym ogniu. ok 15 minut (w tym czasie możemy ugotować ryż, makaron czy warzywa). Doprawiamy według uznania.
Ja podałam z makaronem i mieszanką "chińską" z biedronki. Sos ma bardzo wyraźny smak mleka kokosowego.
Lubicie dania, w których mleko kokosowe gra pierwsze skrzypce?
bardzo lubię, muszę ten przepis wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie jadłam niczego z mlekiem kokosowym, ale muszę spróbować.
OdpowiedzUsuńi znowu muszę spróbować :D
OdpowiedzUsuńCzęsto robię podobnego kurczaka ale bez mleka kokosowego, teraz na pewno zrobię wg Twojego przepisu.
OdpowiedzUsuńJa też jeszcze nie jadłam niczego z mlekiem kokosowym :) Czytając u Ciebie te przepisy najczęściej zdaję sobie sprawę z tego jak moja kuchnia jest mocno ograniczona :/
OdpowiedzUsuńbardzo lubię mleko kokosowe :)
OdpowiedzUsuńsmakuje wyśmienicie w hinduskiej potrawie zwanej pillau :)
Bello, to może pora to zmienić? :)
OdpowiedzUsuńSimply, ogólnie hinduska kuchnia jest genialna :)
Jjjusti, czekam aż się podzielisz wrażeniami
Dziewczynom, które nie miały jeszcze styczności z mlekiem kokosowym odradzam ten przepis, lepiej zacząć do sosu curry, na którym przepis podawałam, gdzie mleko jest delikatnie wyczuwalne. To danie do gustu przypadnie własnie amatorkom mleka kokosowego, bo ono dominuje to danie
Ja kurczaka zazwyczaj robie na bialym winie:) ale musze sprobowac mleka kokosowego, ktore do tej pory bylo mieszane a alkoholem;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do zabawy:)
http://tysiacjedenpomyslowipasji.blogspot.com/2011/11/tag-subiektywny-ranking-przystojniakow.html
Zrobiłam i było pycha :D
OdpowiedzUsuńGratedee, bardzo się cieszę:)
OdpowiedzUsuńA kiedy dodac curry?
OdpowiedzUsuńJa dodaję razem z papryką. Przepis już poprawiony! Dziękuję za czujność! :)
Usuń