Wróciłam do domu i nie mogłam spać. Dwa dni później zadowolona malowałam już paznokcie.
Na pierwszy ogień poszedł jasny fiolet. I cóż, zakochałam się. Cały wieczór wpatrywałam się w niego jak sroka (niestety na wieczorze się nie skończyło).
Na paznokciach jest bardziej srebrny niż w buteleczce. Holograficzny błysk. Nie widziałam jeszcze żadnego lakieru brokatowego, który dawałby taki efekt. Jedna warstwa mogłaby wystarczyć, jednak do pełnego krycia potrzeba 2 warstw. Nie jest to problemem, bo lakier szybko schnie (obeszłam się pierwszy raz od dawna bez sv). Po jednej warstwie top coatu, nie było czuć drobin, które są małe. Najtrafniej można go określić jako bardzo dużo, drobno zmielonego, holograficznego brokatu w przezroczystej bazie. Brokatu jest tak dużo, że całkowicie kryje przy 2 warstwach.
Na paznokciach jest bardziej srebrny niż w buteleczce. Holograficzny błysk. Nie widziałam jeszcze żadnego lakieru brokatowego, który dawałby taki efekt. Jedna warstwa mogłaby wystarczyć, jednak do pełnego krycia potrzeba 2 warstw. Nie jest to problemem, bo lakier szybko schnie (obeszłam się pierwszy raz od dawna bez sv). Po jednej warstwie top coatu, nie było czuć drobin, które są małe. Najtrafniej można go określić jako bardzo dużo, drobno zmielonego, holograficznego brokatu w przezroczystej bazie. Brokatu jest tak dużo, że całkowicie kryje przy 2 warstwach.
Trwałość- pod koniec trzeciego dnia pojawiły się niewielkie odpryski przy końcówkach paznokci (u lewej dłoni, prawa była bez zarzutu), nie były one mocno widoczne.
Przepadłam. A jak wam się podoba?
Przepadłam. A jak wam się podoba?
Tez nie lubię brokatowych lakierów, co nie przeszkadza mi zakochać się w tym :D
OdpowiedzUsuńmam całą serię Colour Club brokach i uwielbiam ją! w całości :)
OdpowiedzUsuńZoil,a dokładnie tak samo miałam ;)
OdpowiedzUsuńObssession, też ją mam :) jestem właśnie w fazie testów
To jest ten wspaniały komplet brokatowych lakierów z TK Maxx? Buuu, czemu ja mam tak daleko do niego. Chętnie bym sobie sprawiła, bo- sądząc po zdjęciach- kolory są genialne.
OdpowiedzUsuńteż myślałam, że nie lubię brokatów i co teraz jak nagle lubię? kurde drogeria mnie woła...
OdpowiedzUsuńTak, to jest ten cudowny zestaw z cudownego TK MAXX :) kolory są genialne, właśnie testuję zieleń. U mnie było ich dużo, ale już się kończą, wczoraj widziałam chyba tylko 3 zestawy.
OdpowiedzUsuńBzeltynko, skąd ja to znam:)
Cudny, niby też nie lubiłam brokatów, ale teraz je uwielbiam :D
OdpowiedzUsuńSwietny efekt!!! a lakiery Color Club uwielbiam:D
OdpowiedzUsuńśliczny :) choć sama boję się glitterów :P
OdpowiedzUsuńWygląda niesamowicie :) Ja też oczywiście TEORETYCZNIE jestem na nie dla lakierów brokatowych... Ale ten jest taki inny :)
OdpowiedzUsuńnie przepadam za brokatowymi lakierami, nie miałam i nie mam żadnego, ale ten prezentuje sie super!
OdpowiedzUsuńGenialny! ;)
OdpowiedzUsuńCuuuuudo, chyba kupię ^^'. Mam podobny z Delii, ale muszę go przetestować, bo wydaje się być znacznie mniej kryjący :o
OdpowiedzUsuńGdzie je kupiłaś?
OdpowiedzUsuńKupiłam je w TkMaxx. Często można tam upolować lakiery tej firmy.
Usuń