Znów pojawił się mężczyzna. Tym razem pewny siebie i dojrzały. Dojrzały, ale nie na tyle, aby stadko dzieci wołało za nim "tato". Był pełen uroku. Szarmancki, przystojny. Nie musiał nic mówić. Podeszłam do niego. Wtuliłam się, a on mnie nie odtrącił. Jak on pachniał! Oddychałam głęboko, napełniając płuca jego zapachem. Z żalem rozluźniłam uścisk. Ale to nie był koniec. Zabrał mnie w podróż. Była ciepła noc. Jechaliśmy szybko. Spoglądałam na niego. Miał w oczach błysk. Wiem, że był świadom wszystkich swoich zalet, a wady skutecznie ukrywał. Mogłabym tak podróżować całą noc. Niestety, nie wiem nawet kiedy to się stało, ale znowu stałam sama.
Lubię męskie zapachy. Ale nie wszystkie. Pisałam już o nieśmiałym nastolatku lubującym się w tanich perfumach <klik>, zapachu ojca małej dziewczynki <klik>. Jednak dopiero teraz znalazłam męski zapach, który mnie uwiódł. Niestety, ulatnia się po kilku godzinach, pozostaje jedynie baza. A baza jest dość słodka, cięższa, mniej męska. Muszę przyznać, że moim zdaniem, to jest jeden z lepszych zapachów Paradisi.
Nuty głowy bergamotka, cytryna, limetka i lawenda wzmocnione bazylją i geranium. Nuta serca to ciepłe przyprawy, róża i paproć wsparte wspaniałą bazą z paczuli, mchu, tonki, wanilii i ambry.
chcę go poznać ;))
OdpowiedzUsuńTen warto :)
UsuńJeju, Twoje opisy od razu przenoszą w inny wymiar, człowiek zupełnie przepada i zapomina przez chwilę gdzie jest... ;-).
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę. Blogowanie jest dla mnie przyjemnością, podobnie jak zapachy, cieszę się, że mogę dzielić się nią z osobami tu zaglądającymi :)
UsuńPięknie opisany zapach!
OdpowiedzUsuńMiło mi :)
Usuńja za męskimi zapachami nie przepadam :/
OdpowiedzUsuńJest wiele innych fajnych zapachów :)
UsuńUwielbiam męskie zapachy, kiedyś dostałam w prezencie męskie perfumy Kenzo i właśnie ich poszukuje:). A opis niezły jak na początek dnia:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam umilić Ci początek dnia :) Ja z perfumami Kenzo nie bardzo się lubię.
Usuńto na zimowe wieczory będzie idealny:D ciekawe gdzie ja go dorwę:>
OdpowiedzUsuńW sieci, Dymku, w sieci :D
Usuńkoniecznie muszę go kiedyś przetestować ;D
OdpowiedzUsuńKoniecznie wtedy daj znać jak Ci się podoba :)
Usuń