10:30

Color Club, Alter Ego, Ulterior Motive

   Jest to trzeci lakier z serii Alter Ego jaki Wam prezentuję. Przyznam szczerze, że kupując zestaw i spoglądając na niego w domu w ogóle nie miałam ochoty, aby pomalować tym lakierem paznokcie. Oglądałam swatche w internecie i każdy jeden raczej mnie odtrącał od tego lakieru niż zachęcał. Aż przyszedł dzień, w którym pomyślałam, że jeżeli przed znalezieniem mu nowego domu będę żałować. I jakie były efekty tej próby?
   Aplikacja ściśle wiąże się z kolorem jaki dostrzegamy na paznokciach. Po pomalowaniu pierwszego paznokcia zapaliła mi się w głowie lampka "on zostaje z nami"- cieniutka warstwa w pięknym odcieniu różu. Przy drugiej warstwie kolor zaczął być mniej jednoznaczny- raz malinowy, raz fuksjowy, trochę fioletowy. Efekt był piękny. Jednak ciekawość skłoniła mnie do nałożenia kolejnej warstwy- i dzięki niej zaczęły mi się pokazywać niebieskie i fioletowe punkciki. Nie brokat, zdecydowanie mniejsze, ale lubiące przyciągać wzrok. Mimo, iż ciekawość mnie prowadziła do nałożenia kolejnej warstwy powstrzymałam się. Chociaż nie byłoby to problemem, bo lakier dobrze i równomiernie rozkładał się po płytce. 
   Trwałość- bez problemu wytrzymuje na moich paznokciach 3 dni, a później końcówki wymagają poprawek. Nie odpryskuje, nie pęka. 

   I w ten sposób zmieniłam o nim zdanie. Mimo, iż od początku chciałam się go pozbyć, teraz wiem, że będzie jednak często gościł na moich paznokciach, bo ma w sobie coś co przyciąga. Was też przyciąga?

8 komentarzy:

  1. Fajny efekt :) Szkoda by było się pozbywać takiego cudaka!

    OdpowiedzUsuń
  2. fajny :) bardzo dziewczęcy i wesoły :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo przyjemny, podoba mi się w nim odcień fioletu.

    OdpowiedzUsuń
  4. śliczny.. bardzo dziewczęcy i słodki.. ale nie za słodki.. taki akurat :)

    OdpowiedzUsuń
  5. masz bardzo ładny kształt płytki paznokciowej kolorek też super - podoba mi się

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 wszystko co mnie zachwyca , Blogger