Gdy w internecie pojawiały się pierwsze swtache wiele osób bało się, że będzie zbyt złoty i nie było do niego nastawionych pozytywnie. Jak widać na powyższym zdjęciu jest on dobrze napigmentowany i nie aż tak mocno żółty. Zaś rozprowadzony na skórze wygląda już subtelniej:
Jednak na twarzy, rozprowadzony pędzlem wygląda jeszcze delikatniej. Raczej ciężko będzie nim osiągnąć efekt cyrkowca. Efekt można stopniować w zależności od pory dnia czy sytuacji (na wigilię, sylwester można nałożyć go więcej). Nie rzuca się mocno w oczy, więc ciężko było uchwycić go na zdjęciach na twarzy. Daje raczej efekt tafli, który pięknie odbija światło (przykładowo zdjęcie w prawym dolnym rogu).
Czy jestem z niego zadowolona? Tak! Dobrze się rozprowadza. Faktycznie uwypukla części twarzy nim zaznaczone- stosuję go także pod łuki brwiowe i odrobinkę (dosłownie) na łuk kupidyna. Brakowało mi w mojej kolekcji takiego złotego rozświetlacza. Obawiałam się wcześniej, że może dawać zbyt mocny czy dyskotekowy efekt. Nie ma czegoś takiego. Porównując go do rozświetlacza z VL- VL jest bardziej dzienny i droibkowy, tm uzyskamy mocniejsze rozświetlenie, bardziej widoczne, zaznaczone partie twarzy będą bardziej uwypuklone.
Faktycznie ładnie wygląda. Dziękuję za porządne zdjęcia! Takich mi właśnie brakowało.
OdpowiedzUsuńMam jeszcze pytanie z serii tych głupich: tłoczenie szybko się wyciera? Rozświetlacz długo się utrzymuje?
Bardzo ladnie wyglada, lubie kosmetyki Essence, ale rozswietlacza sobie nie kupie, bo mam cere mieszana i juz sama od siebie sie za bardzo swieci ;)
OdpowiedzUsuńWygląda pięknie. No i teraz już go chcę.......
OdpowiedzUsuńMademoiselle- cieszę się, że zdjęcia pomogły. Tłoczenie jest trwałe, od momentu zakupu używam go prawie codziennie- wzorek mam cały i wyraźny. Na mojej buzi do zmycia, może pod koniec dnia nie jest już tak mocno wyraźny jak na początku, aczkolwiek cały czas spełnia swoje zadanie.
OdpowiedzUsuńZoilo :)
No fakt ładnie wygląda a jak na niego patrzyłam to mi się nie podobał jutro po niego lecę:)
OdpowiedzUsuńja się nie skusiłam :)
OdpowiedzUsuńJa nie kupiłam, ale teraz nawet trochę żałuje!
OdpowiedzUsuńładny i wcale nie jest zbyt złoty :)
OdpowiedzUsuńpowiedz proszę co to za tusz? piękne rzęsy :) Czy to zasługa tuszu, czy coś innego?
OdpowiedzUsuńTo zdecydowanie tusz i trochę działania l;biotici. Tusz to chyba l'oreal lash architect
Usuń