23:24

Film: Księżna (The Duchess)

Właśnie rzuciłam okiem na program telewizyjny i zobaczyłam, że dziś TVP1 15 minut po północy serwuje nam świetny film pt. Księżna. Proponuję pójść zaparzyć kawę i zarwać noc lub obejrzeć go w dogodnym czasie korzystając z zalet darmowych filmów w sieci (np. na vod TVNu).



   Ale komu on się spodoba? Fanom dramatu kostiumowego a także aktorskiego talentu Keiry Knightley. Zachęcić może też fakt, że jest to historia oparta na prawdziwej historii kobiety z rodu Spencerów (tego samego co księżna Diana).

   Akcja zaczyna się w 1774 roku w Anglii. Georgiana Spencer jest młoda i beztroska. Ma pierwszą miłość, jednakże także doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że to od jej zamążpójścia zależy jej przyszłość. Gdy otrzymuje propozycję od księcia Devonshire uradowana ją przyjmuje. Niestety, życie szybko weryfikuje jej wizję małżeństwa. Zaciska zęby i stara się sprostać oczekiwaniom męża. Cóż, nagle sytuacja się zmienia na tyle, że jej miejsce zajmuje jej najlepsza przyjaciółka, a księżnej pozostaje tylko się temu przyglądać. Jej rola jest jedna- urodzić dziedzica. Jednakże Georgiana długo nie dawała się złamać, brylowała na salonach, była ulubienicą tłumu, (ba!) udzielała się politycznie.

   Historia pokazuje dramat kobiet, to ile są w stanie zrobić dla dzieci. I że czasem trzeba wybrać mniejsze zło. Ale czy Georgiana dokonała dobrego wyboru? To pozostawiam waszej ocenie, ale chętnie przeczytam jakie jest wasze zdanie na ten temat.

   Film ogląda się z dużą przyjemnością. Pokazuje on wiele emocji. Gra aktorska także jest bardzo dobra. Hrabia nie jest przerysowany, młody kochanek zachowuje się jak właśnie młody kochanek. Do karykatury tu daleko. Moim zdaniem, to faktycznie dobry film. Całości dopełniają piękne kostiumy (za co film dostał m.in. Oskara).

   Jeżeli jeszcze nie śpicie, lubicie dramaty historyczne, kostiumowe romanse idźcie po kawę :)


Ważna informacja dla śpiochów- dzisiaj powtórka! TVP 1, godzina 21:15. Za informację bardzo dziękuję Pink Caster Sugar! 

22 komentarze:

  1. No to chyba sobie nie pośpię :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, przepraszam! :D Ale ja w sumie nie wiem dlaczego, ale najfajniejsze filmy, dokumenty czy inne fajne programy lecą w nocy...

      Usuń
  2. Z tym filmem już miałam do czynienia... Kostiumy bardzo mi się podobały, ale niekiedy nie podobał mi się sposób grania Keiry, wydawał mi się sztuczny. Mimo wszystko już nagrywam film i obejrzę go z wielką chęcią po zakończeniu "Czego pragną kobiety" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba dopiero w tym filmie Keira wydała mi się piękną kobietą. Ale faktycznie gra jakaś taka dziwna.

      Usuń
    2. Ja też nie byłam wcześniej fanką jej wyglądu, jednak w tych fryzurach i strojach wyglądała bardzo dobrze.

      Usuń
    3. Obejrzałam jeszcze raz i wciąż uważam, że film jest fantastycznie zrobiony i bardzo dopracowany. Niestety sama główna bohaterka wciąż nie specjalnie przypadła mi do gustu, była "spięta", czasami przerysowana, czasami niedopracowana. Niemniej jestem bardzo ciekawa kreacji Keiry w Annie Kareninie :)

      Usuń
    4. Księżną oglądałam raz, ale ponieważ sposób postępowania głównej bohaterki jest mi nie zrozumiały, a miny Keiry irytujące seansu nie powtórzę.

      W Annie Kareninie, Keira niestety znów ma te same identyczne, irytujące minki (podczas seansu mamy możliwość zdać sobie sprawę, że Keira ma wielkie górne jedynki, bo prawie cały czas rozchyla usta - głupia maniera). A cała ekranizacja jest dla mnie porażką. Pominięto praktycznie wszystkie wątki poboczne a skupiono się na romansie Anny z Wrońskim (który nota bene wygląda jak 15-letni gej).

      Usuń
    5. Dziękuję za recenzję Anny Kareniny! Akurat rozważam wybranie się na nią do kina, więc każda opinia w tej kwestii jest dla mnie istotna :)

      Usuń
  3. widziałam już parę dobrych lat temu, bardzo dobry film warty obejrzenia...

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziś o 21.20 będzie jeszcze raz wyemitowany ten film - szkoda, że nie wiedziałam tego dzisiejszej nocy, ale nic to - obejrzę jeszcze raz, bo film godny zainteresowania :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam film ale z chęcią obejrzałam jeszcze raz :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznaję się, że ja też go wczoraj obejrzałam kolejny raz.. A właściwie dzisiaj.

      Usuń
  6. oj za późno, szkoda, nagrałbym sobie;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że fajne filmy emitowane są w takich godzinach :/ Oczywiście smacznie spałam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeden z moich ulubionych filmów :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W tym filmie przynajmniej ją uczesali...

    OdpowiedzUsuń
  10. obejrzałam i się poryczałam jak musiała wrócić do tego chama męza. kochanek niczego sobie ale pewnie i tak bym wrociła do dzieci a przyjaciółce łeb urwała.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham filmy kostiumowe, a ten jest jednym z lepszych...Strasznie jednak irytowała mnie przyjaciółka w tym filmie, jak ja nienawidzę takich ludzi i takich sytuacji...Jednak niestety jest to bardzo życiowy wątek ;) A Keira zagrała w tym filmie świetnie.

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 wszystko co mnie zachwyca , Blogger