Zacznę od opakowania. Bardzo lubię jak Yves Rocher pakuje swoje kremy. Dla niektórych zafoliowany kartonik z kremem może być zbędny, ja jednak otrzymując produkt w takim opakowaniu mam pewność, że nikt nieproszony nie zaglądał do niego. Szklany słoiczek z plastikową zakrętką prezentuje się ładnie. Jest starannie wykonany. Jednakże szklane opakowanie jest też ogromną wadą- gdy krem mi spadł, roztrzaskał się i tak skończyła się nasza przygoda.
Przy stosowaniu kremu najbardziej zadziwiała mnie jego konsystencja. Krem wyglądał normalnie, jednak przy nabieraniu okazywało się, że jest trochę ciągnący. Nie jak guma czy plastelina, ale wciąż jak krem.
Pozostawia na twarzy warstwę, która trochę kojarzy mi się z lekką baza pod makijaż. Krem wchłania się dobrze, nie powoduje nadmiernego błyszczenia się twarzy, ale sprawia, że wygląda promienniej. Krem stosowałam głównie na noc i zadziwiało mnie to, że rano, przy kontakcie z wodą czułam, że krem z niej zmywa. Aczkolwiek zaznaczę, że warstwa ta nie była klejąca, ale za to skóra była gładsza. Jednak gdy używałam krem rano, doskonale współgrał on z makijażem. I chwilę po nałożeniu mogłam przystępować do nałożenia makijażu.
Podczas stosowania tego kremu, rzadziej sięgałam po maseczki czy peelingi. Pojawiało się mniej suchych skórek, a rano mogłam obejść się bez żadnego kremu.
Kręcicie kremy samodzielnie czy sięgacie po gotowce? Jaki krem jest waszym ulubieńcem?
dzięki za recenzję, przyda się:)))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jest przydatna!
Usuńkupiłam go mojej siostrze na imieniny i mam nadzieję, że jej się sprawdza :) muszę podpytać :)))
OdpowiedzUsuńOoo, daj znać!
Usuńmam miniaturkę tego kremu i o dziwo dobrze się sprawdza bo, np mleczko z tej serii mnie podrażnia
OdpowiedzUsuńMleczka akurat nie znam. Używam jeszcze żelu pod oczy i micela.
UsuńSięgam po gotowce, ale teraz jesienią bardziej się przykładam do pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńI co nowego do niej na jesień wprowadzasz?
Usuńuwielbiam ten krem!
OdpowiedzUsuńa dla mnie to straszny bubel! zapchał mnie niemiłosiernie, więc oddałam Siostrze, ją tak samo potraktował, więc oddała koleżance i historia znowu się powtórzyła :/
UsuńKatniewojt- a jaką masz cerę? Może to kwestia tego, że ja mam suchą i mimo tego, że dedykowany jest innej cerze u mnie się sprawdził.
Usuńja uwielbiam krem z ziaji z olejkiem z pestek winogron :)
OdpowiedzUsuńTo takiego jeszcze nie miałam. Wiele, wiele lat temu lubiłam ich kremy, później zaczęłam kręcić, a teraz znowu łaskawszym okiem patrzę na gotowce.
UsuńNie przepadam za kremami na dzień, ponieważ moja buzia bardzo się o nich świeci...
OdpowiedzUsuńJa go częściej używałam jednak na noc.
UsuńBardzo fajna recenzja i przydatna w wyborze:)
OdpowiedzUsuńMam jego próbkę :)
OdpowiedzUsuńSaszetkę czy większy format?
UsuńMiałam próbkę, ale nie rzuciła mnie na kolana :)
OdpowiedzUsuńKażdemu pasuje coś innego :)
UsuńCiekawi mnie ten krem :) Może kiedyś wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńMoże ;)
Usuń