Co łączy cukier z piaskiem? Jak to co?! Lakier do paznokci. Nadeszła moda, kilka lakierów mi się podobało, ale większość z nich była jak dla mnie albo zbyt brokatowa lub kolor nie wydawał mi się odpowiedni. Spodobały mi się kolory lakierów Golden Rose. Z tym, że bardzo nie lubię tej marki. Wchodziłam do sklepu i wychodziłam z niczym. Bo czy warto dla pozornie dobrego wyglądu paznokci pogarszać ich stan (o ile da się bardziej)? Czytając jednak same pozytywne recenzje, dałam się skusić. Słusznie?
Zakochałam się w
kolorze. Mocny, intensywny, ale też odpowiedni by używać go częściej niż w weekendy. Wykończenie mnie intrygowało. Czy faktycznie osiągnę ładny efekt? A może będzie się brzydko rozkładał, tak jak to czasem było przy pękających lub magnetycznych lakierach? Nie dowiedziałabym się, gdybym nie przekonała się sama.
Pierwszym zaskoczeniem była
przyjemność aplikacji. Nie różniła się ona niczym od malowania zwykłym lakierem. Po kilku minutach lakier się kształtuje. Wygląda dobrze, jednak moim zdaniem, potrzebna jest mu jeszcze jedna warstwa. Nakłada się ją równie bezproblemowo. Lakier szybko schnie (co jest istotne, bo paznokcie maluję przed snem).
Lubię w nim też to, że łatwo uzupełnić w nim
ubytki. Po domalowaniu nie ma śladu. Jednak z samej
trwałości nie jestem zadowolona. Pierwsze odpryski widzę po niecałym dniu (ale przyznaję też, że mam mocno rozdwojone paznokcie), po drugim dniu lakier muszę zmyć. Nie podoba mi się, że lakier przyciąga brud. Brudzi się sam z siebie, co na takim kolorze jest bardziej zauważane.
Mimo jego wad- polubiłam go. Jesteście odporne na tę modę? A może piaski/ cukrowe posypki w tym roku goszczą stale na waszych paznokciach?
U mnie goszczą ;p 66 i 65 na zmianę :D
OdpowiedzUsuń65 też mi się podobał i rozważałam jego zakup :)
UsuńPóki co jestem odporna, ale nie będę się bardzo wzbraniać jak wpadnie w ręce akurat :). Tyle że jakoś mi się nigdzie dotychczas nie rzuciły w oczy bo pewnie już bym jakiś miała :).
OdpowiedzUsuńBo to tak jest, że musi wpaść w ręce.:)
Usuńostatnio bardzo polubiłam piaski :)
OdpowiedzUsuńTwój ma cudny kolor
Kolor ma cudowny!
UsuńWygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńByć może się skuszę, ponieważ nie przeszkadza mi 'przetrwanie' tego lakieru, ze względu na to, że szybko zmieniam kolory, wzorki itd :)
To w takim razie warto się skusić :P
UsuńPiasków nie miałam ale bardzo mi się podobają:)
OdpowiedzUsuńBo to chyba trzeba znaleźć piasek odpowiedni dla siebie...
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za komentarz :)
UsuńMam z tej serii 63 i bardzo go lubię. jest to jedyna moda jaka mnie dopadła. Nie kręciły mnie ani magnetyczne, a te pękacze to dla mnie już w ogóle była masakra :D
OdpowiedzUsuńPękacze całkiem lubiłam (dobrze maskowały stary lakier), jednak z magnetycznymi nie było mi po drodze.
UsuńMam ten kolor i jestem z niego zadowolona, u mnie z trwałością jest lepiej, może spróbuj bazy pod to?
OdpowiedzUsuńPrawie zawsze malując paznokcie sięgam po bazę (mam kilka lakierowych wyjątków, które jej nie potrzebują). Jednak mam paznokcie w fatalnym stanie, więc pewnie to jest tego przyczyną po części.
UsuńPiękny piasek.
OdpowiedzUsuńJa nie mam niestety jeszcze żadnego koloru, ale jeśli już miałabym się na jakiś decydować to byłby zdecydowanie ten!
Ten także był moim pierwszym. Mam jeszcze czerwień z innej firmy. Jak znajdę to kupię jakiegoś ładnego piaskowego cielaka i na tym (chyba) koniec.
UsuńJa piaski uwielbiam mam ich chyba z 10 już:D
OdpowiedzUsuńKtóry lubisz najbardziej?
UsuńMam ten lakier i bardzo go lubię, chociaż masz racje, że brudzi się w trakcie noszenia, szczególnie podkładem :P Co do trwałości, to u mnie trzyma się naprawdę długo...
OdpowiedzUsuńJak widać wiele zależy od stanu paznokci. Ale to brudzenie jest irytujące.
Usuńpiękny kolor, zapewne świetnie wygląda na opalonych dłoniach
OdpowiedzUsuńPewnie tak, ja blada nie jestem, ale opalona też nie. Chociaż jestem w stanie sobie wyobrazić, że będzie wyglądał pięknie :)
Usuńmi się podoba z tej serii taki cukierkowy róż :D i poluję na niego :D
OdpowiedzUsuńCukierkowy róż też mają w ofercie, taki pastelowy.
Usuńmój ulubiony piaskowy kolor :)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, bo jest piękny!
UsuńCiekawy efekt :)
OdpowiedzUsuńPewne urozmaicenie. Zwłaszcza, gdy ktoś nie może sobie pozwolić na lakierowe szaleństwa w pracy ;)
UsuńJaki śliczny kolor <3
OdpowiedzUsuńPiękny kolor :) ja jeszcze nie próbowałam piasku na moich pazurkach, ale mnie kusi :)
OdpowiedzUsuńWarto sprawdzić na sobie :)
Usuńcudowny kolorek;)
OdpowiedzUsuńTeż mi się bardzo podoba ;)
UsuńCo tam trwałość. Efekt jest powalający ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie -> http://recenzje-ksiazek-natka.blogspot.com/
Efekt jest bardzo ładny. Dziękuję za zaproszenie- następnym razem drogę znajdę sama ;)
UsuńWygląda ciekawie, chociaż przypomina mi strukturę na ścianę. Akurat mam taką na korytarzu :)
OdpowiedzUsuńTak, też mi się tak kojarzy. :D
UsuńKolor świetny, ale piaski GR niekoniecznie mnie przekonują :)
OdpowiedzUsuńMnie ogólnie ta marka nie przekonuje, ale czasem warto się złamać ;)
UsuńTo mój ulubiony piasek:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńJeszcze nie mam żadnego takiego piaska;) walczę :D! lubię tę zoykę piaskową kupioną na targach, lubię też te piaski z lovely, ale jakoś mania piaskowa mnie nie dopadła, chociaż pewnie jeszcze czarny piasek kupię;) Może bym zmieniła zdanie gdybym mogła Twoje pazury macnąć:D
OdpowiedzUsuńTakiego to dobre określenie :D A Twoja Zoyka piękna jest :D A z lovely mnie nie skusiły. To kiedy chcesz moje pazury zmacać? :D
UsuńSuper kolor :) nigdy nie miałam takiego lakieru, ale może się skuszę
OdpowiedzUsuńMa trochę wad, ale kolor ma fajny a i wykończenie jest fajne :)
UsuńEh te piaski :) Nie lubię :D hehe
OdpowiedzUsuńRóżnorodność jest wielka, ale rozumiem że mogą się nie podobać. :)
UsuńJa tam wolę brokatowe. A już najbardziej to takie z gwiazdkami i serduszkami:D Strasznie to dziecinne i nie wiem skąd mi się to bierze:D Piasków raczej nie spróbuję, chociaż popieram wszelkie dekoracje, które wyglądają dobrze niezależnie od długości paznokci.
OdpowiedzUsuńLubię piaski. Podoba mi się ten kolor :)
OdpowiedzUsuńrowniez od dawna sie przyczajam na ten egzemplarz i w koncu chyba musze sprobowac:P ;) ,masz chwilke to zapraszam do mnie;P
OdpowiedzUsuńWolę "tradycyjne" lakiery, ale ten efekt jest godny uwagi
OdpowiedzUsuńTak, ten piasek jest ciekawy. No i jego zaletą jest to, że nie jest brokatowy :)
UsuńHmm, wygląda jak tynk strukturalny w mojej sypialni. Kolor ładny ale raczej pozostanę wierna tradycyjnym lak.
OdpowiedzUsuńNIe przeczę, może przypominać tynk.
Usuń