Jak opisać cień do powiek? Konsystencja, trwałość, kolor? A może inaczej? Jak opisać cień, który jest zwykły. Tak zwykły, że aż niezwykły. Długo zabierałam się do tej recenzji. Czekałam na ostatnią chwilę, aż mnie czymś zaskoczy. Czy cień, który wybrała dla mnie Hexxana w ramach
hexxboxa czymś mnie zaskoczył?
Matowy cień. Prasowany. Okrągły. Lubię matowe cienie, jednak sama nigdy nie zwróciłam na niego uwagi. Ale brak szalonego koloru czy wykończenia jest jego zaletą. Zawsze pasuje. Można nim zarówno wykonturować oczy, jak i podkreślić brwi (delikatnie, bez przerysowanego efektu).
Może być delikatny, ale kolor można też budować dokładając więcej warstw. Wszystkie cienie nakładam na bazę, trwa na niej cały dzień, na brwiach ok. 10 godzin. Dobrze się rozciera.
Nie jest to cień, którego kolor jest zachwycający w swojej prostocie i uniwersalności. Mały akcent, który potrafi sprawić, że oczy wyglądają lepiej, a powód tego nie jest bliżej określony.
Często sięgacie po cienie w takim neutralnym, niezaskakującym kolorze? A może częściej na waszych oczach królują szalone, intensywne kolory? Lubicie maty Inglota?
bardzo często, dlatego mam aż dwie palety NAKED Urban Decay:)
OdpowiedzUsuńW sensie, że obie? Czy może masz dwie NAKED takie same?
UsuńBardzo dobrze piszesz :D Zapraszam do mnie bo po 6 miesiącach przerwy zaczynam bloga od nowa :**
OdpowiedzUsuńMiło mi- dziękuję! W wolnej chwili zajrzę :)
UsuńŁadny burek :)
OdpowiedzUsuńTakie lubisz! :P
Usuńmój kolor :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńMam go i do brwi właśnie teraz najczęściej używam ;) To taki cień, który zawsze się przyda i warto go mieć ;)
OdpowiedzUsuńCzyli nie ja jedna wpadłam na takie jego zastosowanie ;)
UsuńDostałam 3 maty od Hexx, uwielbiam cienie Inglota! Zresztą, ogólnie kocham maty :D
OdpowiedzUsuńTeż lubię maty, ale jednak są cięższe w obsłudze.
Usuńuwielbiam cienie Inglota i te matowe jak i te perłowe.Takiego jeszcze nie mam jakoś mi kolor nie podchodzi,ani jako na powiekę a jeszcze bardziej na brwi ponieważ mam bardzo ciemne własne.Ale fajnie że znalazłaś dla niego zastosowanie.
OdpowiedzUsuńJa jednak wolę ich perły.
UsuńŁadny kolor ;)
OdpowiedzUsuńUniwersalny :)
UsuńŁadny kolor, świetny do łączenia z innymi kolorami cieni. :)
OdpowiedzUsuńPrawda.
UsuńJa maty nude kocham :)
OdpowiedzUsuńI słusznie!
UsuńMoja obsługa matów nie jest na najwyższym poziomie, ale samą kolorystykę cienia bardzo doceniam. Żywe kolory są świetne, ale rzadko nadają się w codziennym makijażu, więc takie stonowane buraski są zawsze mile widziane ;)
OdpowiedzUsuńLubię żywe kolory, jednak tak jak piszesz, nie zawsze mogę sobie na nie pozwolić.
UsuńLubię matowe cienie :) a wiem, że nie każdy stawia na szaleństwo w makijażu i wydawało mi się, że dobrze trafiłam :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze trafiłaś!
Usuńuwielbiam takie kolory <3
OdpowiedzUsuńbardzo lubię Inglota :) ten brąz to moje kolorki :D
OdpowiedzUsuńJa go wciąż poznaję.
UsuńMaty Inglota są naprawdę bardzo przyzwoite, mam ich kilka i chociaż nie są najłatwiejsze w obsłudze, to jestem zadowolona z efektu, jaki można nimi uzyskać :) Neutralne kolory powinny się znaleźć w kosmetyczce każdej kobiety :P U mnie też jest ich kilka :)
OdpowiedzUsuńTak, każda kobieta powinna mieć neutralne kolory w kosmetyczce i ładną sukienkę w szafie :)
UsuńNie wiem czy dobrze bym w nim wyglądała... ;)
OdpowiedzUsuńZapewne jako akcent miałby szansę się sprawdzić.
Usuńnada się do pracy ! ;)
OdpowiedzUsuńZ pewnością! :)
UsuńFajny kolor, który pasuje do większości makijaży
OdpowiedzUsuńdokładnie tak :)
UsuńU mnie bardzo rzadko pojawiają się takie kolory, choć nie powiem że czasem zdarza mi się machnąć makijaż w takich odcieniach ;P
OdpowiedzUsuńGeneralnie bardzo lubię cienie Freedom System Inglota, mają świetną paletę barw, możliwość wyboru wykończenia i są przede wszystkim dobrej jakości. Kolor z pozoru wydaje się przeciętny, ale uwielbiam takie "zwyklaczki", które po użyciu pokazują swoją prawdziwą naturę, podkreślając pięknie oko, jest bardzo uniwersalny ale przez to bardzo praktyczny :D A w makijażu oka stawiam i na neutralne beże i brązy i oliwkowe zielenie, ale najlepiej moja szara tęczówka czuję się w towarzystwie brzoskwiniowo-złotego różu i fioletu :D
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się ten kolor i koniecznie muszę się w niego zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie matowe neutrale! używam obecnie podobnego do brwi :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tego typu cienie, a matowe to już na lato obowiazkowo u mnie :)
OdpowiedzUsuń