Moim zdaniem:
101- jasny róż, dość klasyczny
102- mocniejszy róż, ciemniejszy
O kolorze 105 był już osobny post. Na dniach postaram się wstawić zdjęcia pozostałych kolorów. Powyższą listę będę uaktualniać i gdy będzie podświetlona na inny kolor, naciśnięcie na dany opis będzie przenosiło do jej recenzji. A tymczasem swatche na łapce:
105 bardzo mi się podoba, to taki klasyczny kolor... A w różach jakoś się nie czuję, jak już to wolę odcienie koralowe :)
OdpowiedzUsuńJa też się bardzo dobrze w niej czuję :) Bo jest taka naturalna
UsuńBardzo, bardzo dziękuję za ten wpis :* Upewniłaś mnie, że chcę 102, ale... 101 również zaczyna mi się podobać ;)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszą :) Uważaj, bo one lubią chadzać parami :P
UsuńPo dzisiejszych zakupach w Rossmanie już to doskonale wiem :D
UsuńDziękuję za to porównanie, bardzo przydatne. Strasznie żałuję, że trafiła do Polski taka uboga gama kolorów i bądź, co bądź bardzo podobna kolorystycznie.
OdpowiedzUsuńMam 101 i chyba już nie zdecyduję się na żadną :)
Ja widzę sporą różnicę między nimi. Ale ubolewam, że w najbliższym czasie Rimmel nie zamierza rozszerzyć nam gamy kolorów (tak wynika z mojej korespondencji z nimi).
Usuń102 ja chcę śliczna jest:)
OdpowiedzUsuńBałwan jest zabójczy;D
UsuńBardzo się cieszę, że się podoba :) A i owszem, że Kasia 102 jest ładna :D
Usuńwszystkie piękne:)
OdpowiedzUsuńTrudno mi się z Tobą nie zgodzić :)
UsuńNajbardziej podoba mi się 102, ale niestety żaden kolor nie wydaje się być dla mnie.
OdpowiedzUsuńA nagłówek przyciągający wzrok .
Ten bałwan wyciąga ręce jakby się chciał rzucić na szafę rimmela czy jakąś inną ;)
Baaa, pozazdrościł rączek Kasiom z poprzedniego postu :D Hihi, on jeszcze może krzyczeć "oooo edycja limitowana! Biorę! :D" ewentualnie może krzyczeć, że super okazja...
Usuń102 dostałam na spotkaniu blogerek, a dzisiaj pobiegłam jeszcze po 101 :D A na początku w ogóle mnie nie kręciła ta seria :P
OdpowiedzUsuńMnie Rimmel też nie kręcił, do czasu poznania tej serii...
Usuń102 najbardziej mi się podoba. Możliwe, że ją jutro zakupie :)
OdpowiedzUsuńMam 102 - jest świetna ;)
OdpowiedzUsuńJa ją testuję jeszcze, ale 101 i 102 mają konsystencję i zachowanie jak 104 i 105, które są genialne :) więc pewnie masz rację :D
UsuńŚliczne kolorki, ale w czasie ostatniej wizyty w Rossie jakoś się do nich nie przekonałam. Może potrzebuję jeszcze raz się im przyjrzeć ;)
OdpowiedzUsuńŚwiatło drogerii przekłamuje kolor no i może zbyt mało warstw nałożyłaś? Bo ją się nakłada cieniutkimi warstwami i kilka takich daje świetny efekt, ale równie dobrze można ją tak nałożyć, że będzie mało widoczna.
UsuńSą warte ocalenia ich przed mieszkaniem w drogerii :D
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam 101, ale 102 wygląda apetycznie ;) Matko chyba oprę się kuszeniu i jeszcze coś dokupie :(
OdpowiedzUsuń101 bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńRóż widzę, dla mnie wszystkie są identycznie :D. No może 105 to bym przytuliła :D.
OdpowiedzUsuń102 najpiękniejsza :)
OdpowiedzUsuńŹle. Podobają mi się wszystkie. Bardzo źle. :p
OdpowiedzUsuń105 mam, ale troszkę źle się w niej czuję
OdpowiedzUsuńi w ogóle ta czerwona seria mnie zawiodła troszkę
te czarne szminki są bardziej kremowe i po prostu lepsze :(
ale ogólnie uwielbiam tą serię Kate ;)
Mam jedną czarną i bardziej mi te czerwone pasują
UsuńMam kolor 102 i mam mieszane uczucia :/
OdpowiedzUsuńBo jakoś tak nie umiem się nią dobrze pomalować. Usta dobrze przygotowane (peeling + nawilżenie), a ona mi się jakoś zbiera, podkreśla skórki, których nie ma! Dziwnie się zachowuje...
UsuńWklepana wygląda fajnie, ale malując sztyftem dziwnie się rozkłada pigment.
101 i 102 ładniutkie:) macałam je ostatnio, ale w końcu nie kupiłam. Póki co muszę przetestować te, które mam:D
OdpowiedzUsuńale trzeba przyznać, że Rimmel się stara;)
Stara, stara :)
Usuńbardzo przydatne porównanie, zwłaszcza teraz podczas szaleństwa Rossmannowego;D
OdpowiedzUsuńOj, tak. Ta promocja w rossmanie spowodowała szał :)
UsuńMam 104 i 105 :) Wszystkie udało mi się przetestować na ustach (trafiłam na świeży rzut testerów :D ) i niestety, wyglądały niemalże identycznie jak 104 :(
OdpowiedzUsuńNo to miałaś szczęście! Chociaż w drogerii światło trochę przekłamuje, zazwyczaj. Ale 104 i 105 to dobry wybór :) Ja też je jako pierwsze kupiłam, gdy tylko się pojawiły.
Usuń104 i 105 to moje faworytki. Za późno poszłam do Rossmanna, bo pomadkach Kate mogłam tylko pomarzyć...
OdpowiedzUsuńMoże w innym uda Ci się znaleźć?
UsuńOne wszystkie są do siebie baaaardzo podobne :D.
OdpowiedzUsuńKusi mnie 104 i 105 :D
OdpowiedzUsuńMam 101 i 103 i są super!
OdpowiedzUsuńmam 105. zakochałam się w niej <3
OdpowiedzUsuńTeż ją bardzo lubię :) Jest taka uniwersalna
Usuń