10:15
Borghese, Nail Lacquer Vernis, B285 Dolce Vita Fuchsia
Czy kolor paznokci ma wpływ na to jak się czujecie? A może to kolor lakieru dobieracie do nastroju? Dziś chciałabym pokazać wam lakier, z którym na paznokciach czułam się bardzo elegancko. Nie jest to klasyczna czerwień, ale dość mocny róż, w sumie fuksja.
W opakowaniu wyglądał dość tanio. Nawet myślałam, że u mnie długo nie zostanie. A tu takie zaskoczenie. Aplikacja- marzenie. Pędzelek jest dość szeroki, idealny do tej wodnistej (ale nie rozlewającej się) konsystencji lakieru. Mogę napisać, że lakier sam paznokcie maluje. Do pełnego krycia potrzebujemy dwóch warstw, ale przy tej aplikacji nie jest to problemem. Lakier nie smuży, schnie też przyzwoicie.
Ma w sobie to coś, że przyciąga wzrok. Mocno się błyszczy, wabi spojrzenia, ale wbrew pozorom nie razi. Obawiałam się, że będzie miał niebieski połysk, jednak czegoś takiego nie ma. Lakier trochę zmienia kolor w zależności od światła, ale wciąż utrzymuje się odcieniach fuksji. Trwałość? Po drugim dniu ściera się delikatnie na końcówkach.
Malowałyście kiedyś paznokcie lakierami firmy Borghese?
Pierwsze zdjęcie pochodzi z ebay.com
AUTOR:
Wszystko co mnie zachwyca
Bardzo ładny, sama nie mam żadnego lakieru tej firmy.
OdpowiedzUsuńNawet nie słyszałam o tej firmie. Kupiłaś go w jakiejś drogerii sieciowej? Fuksja to klasyka wśród kolorów :]
OdpowiedzUsuńKupiłam go w paatal, widziałam też na ebayu
Usuńtroszkę kiczowaty :(
OdpowiedzUsuńNie znam lakierów Borghese, samą markę kojarzę z Truskawki :)
OdpowiedzUsuńNie do końca podoba mi się kolor tego lakieru.
nie znam tej marki
OdpowiedzUsuńkolorek całkiem przyjemny :)
Faktycznie z bliska trochę traci. Ale też cieszy mnie, że nie wszystkim się podoba i że o tym piszecie, bardzo cenię szczerość :-) a o gustach się nie dyskutuje :-)
OdpowiedzUsuńłoo, śliczny! pasuje Ci :)
OdpowiedzUsuń