Połączenie kobaltu i szafiru tworzy niezwykle głęboki odcień zamknięty w lakierze hybrydowym z kolekcji by Natalia Siwiec- tak go opisuje producent. A ja go zdefiniuję jeszcze trochę inaczej. Mi przywidzi na myśl atramet. Kolor jest przepiękny. Pasuje zaròwno do eleganckiej sukienki do pracy jak i do bardziej weekendowego stroju- jeansòw i trampek. Nie znam koloru, do ktòrego by nie pasował, co jest świetnym ułatwieniem gdy lubi się mieć dopasowany ubiòr do lakieru.
Jak to Indigo, kryje rewelacyjnie już przy pierwszej warstwie, choć ja i tak zawsze nakładam dwie by kolor był głęboki.
Podoba Ci się?
Lubię takie kolory :]
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie kolory :)
OdpowiedzUsuńMasz juz ten?
UsuńRzeczywiście najbardziej pasuje tutaj określenie "atramentowy" :) Muszę go sobie kupić,bo jest naprawdę super <3
OdpowiedzUsuńTo prawda :) trafili idealnie!
Usuńale ja bym chciała taki odcień:)
OdpowiedzUsuńMysle, ze na stronie indiggo jestvdostepny :)
Usuńciemne kolory rządzą ! ja mam bardzo podobny z semilaca :)
OdpowiedzUsuńA zdradzisz nazwe koloru?
UsuńPiękny, szczególnie na lato :)
OdpowiedzUsuńSwietny jezeli chodzi o marynarskie klimaty. Choc ja na loto chyba wroce do pastelii. Juz mi troche ich beakuje, choc na paznokcie znow trafil dosc ciemny kolor- bed of roses
Usuń