22:16

Rani Manicka, Matka ryżu

   W mojej rodzinie lubimy czytać. Tak było zawsze. Gdy tym razem Kasia poleciła mi książkę (no dobra, nie książkę a samą autorkę), wiedziałam że muszę ją przeczytać. Książkę czytałam długo- raz z powodu niedoboru czasu, a dwa- bo to nie jest literatura plażowa. Jednak jeżeli lubicie wylegiwać się na urlopie z książką i nie musi być ona "o niczym" polecam wam "Matkę ryżu".

grafika pochodzi z empik.pl

   Cała akcja książki na pierwszy rzut oka tyczy się Lakszmi. Postać poznajemy gdy jest dziewczynką, a chwilę później zostaje wydana za mąż. Wraz ze świeżo poznanym, starszym o wiele lat, mężem opuszcza samotną matkę i przeprowadza się do Malezji. Rodzą się dzieci, rodzą się wnuki i każdy ma inny punkt widzenia. Poznajemy zarówno losy Malezji (okropieństwa wojny) jak i rodziny widziane z różnych perspektyw. 

   O czym jest ta książka? Ciężko to uogólnić. Z pewnością o uczuciach, o różnych spojrzeniach na sytuację, o przywiązaniu, miłości (o nieodwzajemnionej oraz o tak wielkiej, że prowadzącej do nieszczęść) i nienawiści. O zazdrości, uzależnieniu. O tak silnej miłości do dzieci, że aż zabroczej. O dążeniu do zapewnieniu dzieciom lepszego życia.O ciągłym strachu o los najbliższych, o oddaniu.O tym, że wszystko można przetrwać. 

   Mogłabym wymieniać tak dalej, ale moje zdolności literackie nie są najlepsze. Książkę polecam. 

Grafika pochodzi z empik.pl

18 komentarzy:

  1. Dwa razy wypożyczałam tę książkę, i zawsze oddawałam po kilku stronach. Może się przemogę i w końcu ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wszystkie kobiety mojej najbliższej rodziny również bardzo lubią czytać. Po książkę chętnie sięgnę, dziękuję za rekomendację :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja kiedyś dużo czytałam, ale było to wieki temu.. teraz nie mam czasu.. choć pewnie też i może chęci.. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ubolewam nad tym, że nie mam tyle czasu na czytanie co kiedyś

      Usuń
  4. mam na nią ochotę. poszukam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czytałam, i też czytałam ją długo. Podobała mi się, chociaż w "międzyczasie" miałam kilka razy ochotę ją odłożyć.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ta książka ma takie momenty, jednak po przeczytaniu całości wiem, że warto było ją przeczytać

      Usuń
  6. Kocham takie tematyki, o tej książce nie słyszałam. Dlatego tak bardzo lubię jak na blogach dziewczyny piszą o ksiązkach :)

    OdpowiedzUsuń
  7. jeszcze je nie czytałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Moja ulubiona książka...naprawdę ją polecam

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 wszystko co mnie zachwyca , Blogger