Obecnie trwa moda na matowe usta. Zazwyczaj za trendami nie podążam, ale tym razem dałam się skusić. Lubię matowe pomadki/ błyszczyki za to, że mogą być zarówno matowe jak i błyszczące. Dziś chciałabym pokazać Wam pomadkę z edycji limitowanej Catrice Revoltaire. Będąc przejazdem u naszych zachodnich sąsiadów skusiłam się na dwa kolory z trzech dostępnych. Zacznę od colour bomb.
Opakowanie- srebrne, solidne, nadruk nie schodzi nawet przy walce z paznokciem. Nie rysuje się. Sam nadruk mi się bardzo podoba.
Pomadka z pewnością jest trwała. Matowa. Dość sucha w rozprowadzeniu. Lubi wchodzić w załamania i podkreślać każde załamanie skóry. Jednak jestem w stanie jej wszystko wybaczyć. Przez pierwsze dwa tygodnie gościła na moich ustach bez przerwy. Wszystko przez ten kolor. Piękny koral. Jego nasycenie można stopniować przez nałożenie warstw. Dwie warstwy tej pomadki są bardzo podobne do pomadki MAC z edycji Shop MAC, Cook MAC w kolorze Watch Me Simmer. Kolor jest piękny i jestem w stanie wybaczyć mu podkreślanie mankamentów. Radzę sobie z tym nakładając na nią bezbarwny błyszczyk lub balsam.
A jak Wam się podoba?
przepiękny kolor! cudownie wygląda na Twoich ustach! gratuluję odwagi i troszkę nawet zazdroszczę, bo ja matów się boję ;)
OdpowiedzUsuńŁadny kolor, ale ja się boję matów- podkreślą każdą niedoskonałość na ustach.
OdpowiedzUsuńw opakowaniu wygląda przerażająco, na ustach na szczęście nie ;)
OdpowiedzUsuńNie ma co się bać- a w macie fajne jest to, że wystarczy chwila i przestaje być matem. No i jest bardziej trwały. Ale mam dla was w rękawie recenzję matowych błyszczyków basic, które mimo tego, że są matowe, świetnie się prezentują.
OdpowiedzUsuńOoo :). To czekam w takim razie :)
Usuńpiękny kolor!:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna.
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio polubiłam mat na ustach.Całkiem nowa jakość i coś innego od wszędobylskiego blasku błyszczyków.
kolor ma całkiem fajny :)
OdpowiedzUsuńmat tylko dla pięknych ust! czyli Twoich! :>
OdpowiedzUsuńdziękuję :-)
UsuńALe Obss, ja się do Ciebie na brwi muszę wybrać
piękny kolor:)
OdpowiedzUsuńPiękna. Będę musiała na nią polować, kiedy pojawi się u nas...
OdpowiedzUsuńJa będę polować na jeszcze jedną sztukę :-)
UsuńKolor boski, ale moje usta są w złym stanie i unikam matów...
OdpowiedzUsuńprezentuje się całkiem sympatycznie :)
OdpowiedzUsuńkolor cudny:) ale u mnie by się nie sprawdziła...nie dość, że zaraz by mi usta wysuszyła (jak prawie wszystkie szminki) to jeszcze by źle wyglądała bo ja mam takie dziwne usta:/
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za zauważenie błędu. Jednakże na przyszłość poprosiłabym o pokazanie większej kultury osobistej, bo zwrócić uwagę można w sposób bardziej kulturalny. Trzeba pamiętać, iż brak podpisu nie skutkuje anonimowością w sieci. Jeżeli nie wstydzisz się pisać w taki sposób, podpisz się.
UsuńSkoro jest matowa to ja biegnę do sklepu! od dawna takiej szukałam! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i pozdrawiam :)
Niestety, w Polsce jeszcze ich nie ma :/
UsuńPiękna *.*
OdpowiedzUsuńJak będzie w PL, to na pewno ją kupię.:)
Kolor przepiekny moze sie skusze bo chcialam kupic Macowska ale u nas szybko ja wysprzedali, jedyny minus to to ze wchodzi w zalamania:(
OdpowiedzUsuń