Spojrzenie na blachę focacci, oliwę, ser, kiełbasę, paprykę konserwową i ogórki kiszone- rada jest jedna, zjeść to razem. Rozkroiliśmy foccacię, napełniliśmy ją naszymi "resztkami" z imprezy, skropiliśmy oliwą i wstawiliśmy do zapieczenia. Wyszły nam pyszne i sycące kanapki. Najlepiej smakowały polewane obficie oliwą czosnkowo-paprykową.
Nasze żołądki niewielkim wysiłkiem zostały napełnione do syta. Było wyjątkowo smacznie, a i nie mieliśmy wyrzutów sumienia, że musimy wyrzucić jedzenie.
Macie swoje sposoby na ograniczenie marnowania jedzenia?
Wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńBo takie było!
UsuńCałkiem ciekawy sposób na posiłek. Musi być smaczny! :)
OdpowiedzUsuńOj było!
UsuńZrobilam sie glodna !poprosze kawaleczek ;) ja tez staram sie nie marnowac jedzenia i laczyc rozne skladniki w niekonwencjonalnd polaczenia;)
OdpowiedzUsuńGdybym miała jeszcze, to chętnie bym sie podzieliła ;)
UsuńNajlepszym sposobem na sprzątanie resztek jest pizza lub zapiekanki :) A jeśli chodzi o chleb w nadmiarze to rzuca się ptakom. Szlag mnie trafia jak widzę, że ktoś wyrzuca pieczywo do śmieci zamiast dokarmić zwierzęta...
OdpowiedzUsuńZapiekanki to nie taki głupi pomysł :)
Usuńja własnie też spojrzałam i zrobiłam się głodna, eh idę spac :)
OdpowiedzUsuńOj, nie chciałam :D
Usuńno i zrobiłam się głodna;)
OdpowiedzUsuńTo nie było celowe ;)
UsuńAle smacznie! ja też nie lubię marnować jedzenia. :) Resztki oddaję dla ptaków, nigdy nie wyrzucam. :)
OdpowiedzUsuńWidze, ze ptaki maja sie z wami bardzo dobrze :)
UsuńTeż tak często robię i nawet pizzę z dnia wcześniej odgrzewam w opiekaczu:P Stare bułki/ pieczywo które jest już za suche do spożywania normalnie skrapiam oliwą i też podgrzewam, na te kilka minut konsumpcji są znowu miękkie i lekko chrupiące:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam grzanki polane dobra oliwa.
UsuńWygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńA smakowało jeszcze lepiej.
UsuńSmakowicie wygląda :) Ja często w niedzielę gotuję rosół, a w poniedziałek robię na nim zupę pomidorową lub pulpeciki jakimś sosie. Ususzona bułka idzie na zmielenie, a do ryżu, który zostanie po potrawce np. z kurczaka dodaję startą cukinię i mam placuszki :)
OdpowiedzUsuńPomidorowa z rosołu to klasyk ;)
Usuńzapiekanki to dobry pomysł!
OdpowiedzUsuńale najlepszy to planowanie
Planowanie nie jest moja najmocniejszą strona, niestety.
Usuńfajny temat poruszyłaś, a focaccia całkiem fajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńMuszę sprawdzić czy podawałam już przepis na nią.
Usuńbardzo fajny post :) Amen :)
OdpowiedzUsuńP.S zostałaś nominowana do Walentynkowego Konkursu - Serdecznie Zapraszam :)))
mybeautyjoy.blogspot.co.uk/2014/02/walentynkowy-konkurs-rozdanie.html