Naleśniki mogą mieć wiele wcieleń, mogą być podawane na słodko, ostro. Każdy może dobrać ulubione nadzienie. Jedni wolą grubsze, inni cienkie. Wiele osób robi je " na oko", tak aby miało gęstość śmietany. Dla osoby początkującej w kuchni takie przepisy życia nie ułatwiają. Dlatego dziś chciałam się z Wami podzielić przepisem, z którego ja korzystam. Naleśniki zawsze są smaczne i cienkie.
Na ok. 8 naleśników potrzebujemy:
100 g mąki pszennej (10 łyżek)
2 jajka
150 ml mleka
150 ml wody (może być gazowana)
1 łyżka oleju
szczypta soli
Wszystkie składniki miksujemy. Odstawiamy ciasto na 20 minut, albo i więcej. Rozgrzewamy patelnię z kropelką oleju. Chochlą do zupy odmierzamy porcję na jednego naleśnika, nalewamy na środek patelni i manewrując patelnią rozprowadzamy po niej ciasto. Naleśniki smażymy na najmniejszym ogniu. Oczywiście, musimy pamiętać, aby smażyć z obu stron. Nie ma potrzeby dolewać oleju w trakcie smażenia.
Można przepis urozmaicić i dodać do niego cynamon, ostrą paprykę, cukier- w zależności od nadzienia.
Lubicie naleśniki?
Ja robię naleśniki najprostszą metodą - szklanka mleka, szklanka mąki i jedno jajko. Też wychodzę cieniutkie i dobre, ale tak naprawdę wszystko zależy od pracy z patelnią i naszych umiejętności :))
OdpowiedzUsuńJa do swoich często dodaję kakao i wtedy jem z dżemem albo bananami :)
OdpowiedzUsuńja też dodaję gazówkę, są wtedy pulchniutkie :D, ale by bąbelki spulchniły ciasto trzeba dodać jej na końcu i delikatnie wymieszać z masą, nie miksowac ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie wolę naleśniki na słodko :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam naleśniki. Gdy je smażę i przewrócę na drugą stronę to posypuję je na patelni startym serem, dodaję kukurydzę, salami, paprykę i przyprawę do pizzy (czasem czosnek). Wychodzą z tego pyszne francuskie krepy :D
OdpowiedzUsuńprzypomniałaś mi o mojej chęci na naleśniki, która chodzi za mną od kilku dni :P chyba muszę w końcu zrobić :)
OdpowiedzUsuńJa jestem z tych robią ciasto na oko:) Robiłam wczoraj naleśniki z serem żółtym i pieczarkami.
OdpowiedzUsuńja także na oko, zawsze!
Usuńostatnio to naleśniki tylko w przerobionej postaci: krokiety (ze szpinakiem wymieszanym z serem fetą + żółty ser), ale tak mi się teraz przypomniało, że dawno nie jadłam naleśników z białym serem i dżemem...i chyba jutro (właściwie to już dziś ;)) je zrobię.. ;)
Skąd wiedziałaś, że mam w zanadrzu przepis na naleśniki z fetą i szpinakiem? ;)
UsuńUwielbiam naleśniki
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować ten przepis, bo z mojego wychodzą tak średnio ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam nalesniki ale zazwyczaj mam problem z manewrami patelnia;-) Musze wyprobowac Twoj przepis bo lubie ja na ostro i na slodko:-)
OdpowiedzUsuń