17:25

Organique, wosk do kominka, Bananowe landrynki

   Gdy wstawiłam ich zdjęcia na facebooku, nikt nie podejrzewał, że na targach kosmetycznych mogłam kupić woski do kominka. No cóż, przyznaję się, że jestem uzależniona od zapachów, posiadam sporą kolekcję świec, wosków a i na brak perfum narzekać nie mogę. Wiem, że wiele z was ma podobne uzależnienie, a druga część uwielbia produkty firmy Organique. Tak więc już dziś przychodzę do was z recenzją pierwszego z wosków tej firmy.


   Przyznam szczerze, że za pierwszym razem nie skupiłam się na nazwie. Banan to banan. Otworzyłam kartonik, wypakowałam wosk z folii  i wrzuciłam do kominka. Rozpuszczony wosk nie był intensywny. Lekko wyszedł poza drzwi łazienki, co jest całkiem dobrym wynikiem, al enie oszałamiającym. Wosk pachniał cały czas tak samo. Cukierkami, którymi lata temu raczyła mnie jedna z cioć. Zapach więc został idealnie nazwany. Jeden wosk paliłam 3 razy, po kilka godzin (razem ok. 7-8), sam zapach nie utrzymywał się zbyt długo po zgaszeniu kominka. Palony wieczorem, rano nie był już wyczuwalny. 

   Sam wosk jest malutki, nie ma sensu go dzielić- zarówno ze względu ze względu na jego wielkość jak i intensywność. Jedna tarta dostarczyła mi wiele radości, zwłaszcza dzięki przywołaniu miłych wspomnień. 

   Planujecie się skusić? A może już znacie woski Organique?

24 komentarze:

  1. Po twojej notce z targów poleciałam do Organique powąchać te woski. Poza waniliowym żaden nie przypadł mi do gustu. Jakieś takie płaskie i nieciekawe :(.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiedziałam, że chcę poznać wszystkie. Banan się nie rozwija.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Zdaje się, że 5,90, ja na targach kupowałam je o wiele taniej.

      Usuń
  3. Nie wiedziałam, że w Organique są woski ale raczej się nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też go mam ale jeszcze nie paliłam. Dzisiaj w ruch poszedł wosk Organique o zapachu "koktajl liczi z mango" i ten wosk jest naprawdę intensywny, czuć go było u mnie i w dużym pokoju i na przedpokoju :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wolę jednak intensywne zapachy od Yankee Candle :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kupiłam wczoraj 3 zapachy na próbę, bo była promocja 3 w cenie 2. Dziś palę grepfrutową fantację i fajny świeży zapach mi się podoba. Mam jeszcze herbatkę i lyche z mango?

    OdpowiedzUsuń
  7. Będę musiała zobaczyć te woski :) Zapachu bananów nie lubię, więc tego raczej bym nie chciała, może jakieś inne przypadną mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nawet nie wiedziałam, że Organique ma w ofercie woski :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Same woki wyglądają jak landrynki :) Jestem zaciekawiona tymi woskami, fajnie, że Organique postanowiło wprowadzić je do sprzedaży :)

    OdpowiedzUsuń
  10. pale wlasnie orientalny wosk
    przed zapalanie wydawal mi sie taki sobie ale teraz, rany, cos cudownego

    OdpowiedzUsuń
  11. Nazwa mnie zaintrygowała - szkoda, że sam wosk przeciętny...

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiedziałam, że Organique ma woski do kominków! Muszę je powąchać!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 wszystko co mnie zachwyca , Blogger