00:41

L'oreal, Ideal Soft, Oczyszczający płyn micelarny, skóra sucha i wrażliwa

   Gdy jakiś czas temu recenzowałam na blogu mleczko do demakijażu L'oreal, większość z was pisała, że woli płyn micelarny. Skoro z mleczkiem się już rozprawiłam, to dziś napiszę co myślę o płynie micelarnym z tej samej serii. Jeżeli chcecie przypomnieć sobie mój post o mleczku- zapraszam <klik>. Czy ten płyn micelarny twarzy stała się przyjemniejsza?


   Opakowanie- w tym przypadku wygrywa micel. Wygodny kształt opakowania został utrzymany. W przypadku mleczka, wadziło mi, że nie widzę ile produktu jeszcze zostało. W przypadku micela doskonale widać ubytek, co jest dla mnie dużą zaletą.

   Zapach- o wiele przyjemniejszy niż zapach mleczka! Nie czuję w nim już alkoholu. Cytrusów też nie. Dosłownie- nie czuję nic. Producent z obietnicy wywiązał się więc wzorowo. Jeżeli chodzi o konsystencję to chyba najlepiej określa go hasło "woda". Nie jest lepki, gęsty czy tłusty. Bardzo przyjemny. Wystarczy przyłożyć wacik do wylotu butelki, lekko przechylić i przystąpić do demakijażu. Prosto. Do zdjęć przygotowałam mu trudnych przeciwników- Benetint, czarny eyeliner Maybelline, cień w kremie Yves Rocher i kredkę long-lasting Essence. Jak sobie poradził? Oto zdjęcia:

Wacik przyłożyłam i przetarłam nim dłoń. Na drugim zdjęciu po przetarciu dwa razy.

   Jest wydajny. Delikatny. Zmywał makijaż bez pieczenia. Miałam wrażenie, że to faktycznie pielęgnacja twarzy, a nie podrażnianie, drapanie czy inny koszmar. Jednak nie zawsze sobie radził z domyciem tuszu do końca (tu skuteczniejsze było mleczko, jednak porównując go z innymi preparatami i tak oceniam go bardzo dobrze. Jest nie tyle delikatny, że nie raz przecierałam nim także czystą twarz w celu odświeżenia. Jego zaletą jest, że nie czuć go na twarzy. Nie pozostawia  żadnej warstwy na skórze, więc sięganie po żel do mycia twarzy jest już zbędne. Także od razu mogę nakładać krem na noc lub serum co mnie bardzo cieszy.


   Podsumowując, ten micel do cery suchej i wrażliwej bardziej mi służy. Rozważam sięgnięcie po żel- krem oczyszczający lub peeling do twarzy (z serii rozświetlającej). Miałyście któryś z tych produktów?

44 komentarze:

  1. Na pewno warto wypróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jeszcze, ale planuję wypróbować zieloną wersję.
    Ja płynu używam jak toniku a do demakijażu używam innych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię toniki (a hydrolaty jeszcze bardziej) same w sobie!

      Usuń
  3. Bardzo się z nim polubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z ciekawości kupię mając okazję.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja głupia ;) kupiłam z tej serii pomaranczowy z alkoholem w czołówce składu :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Z przyjemnością sięgnę po ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, ze używać też będziesz z przyjemnością :D

      Usuń
  7. Polubiłam się z tym micelem i uważam go za najlepszy drogeryjny płyn do demakijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam ten micel i jestem zachwycona!:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię ten płyn z L'oreala - w tej chwili to mój zdecydowany ulubieniec! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam w planach ten micelek, ale najpierw muszę zużyć swoje liczne zapasy :-)
    ______________________________________________
    http://rozowyswiatmarthe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja używam zazwyczaj kilku produktów tego samego typu (wraz z tym micelem używałam jeszcze micela yves rocher (chyba pora i o nim napisać).

      Usuń
  11. używam go od pewnego czasu i również jestem bardzo z niego zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. chcę go kupić, ale czekam na promocję

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten micel stał się moim ulubieńcem od pierwszego zastosowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Dużo dobrego o nim pisze na różnych blogach. Chyba mu się przyjrzę z bliska. :-)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam micel i byłam bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam w planach go kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Widnieje już na mojej liście must have :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Póki co u mnie najlepiej sprawdza się dwufazówka z Nivea :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tej jeszcze nie miałam. Chociaż dwufazą raczej zmywam tylko oczy.

      Usuń
  19. Ten płyn micelarny niestety podrażnił moje oczy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O kurcze! Ale jak widać nie ma produktu uniwersalnego, który każdemu by pasował. Jaki micel sobie chwalisz?

      Usuń
  20. Mam w planach jego zakup, (prawie)wszystkie go zachwalacie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aż ciężko o taką zgodność na blogach, ale najwidoczniej ten produkt faktycznie jest dobry.

      Usuń
  21. miałam ten micel i podobał mi się. w sumie za niezbyt wygórowaną cenę mamy całkiem przyzwoity produkt do demakijażu, a z własnej obserwacji wiem, że micele najbardziej mi służą

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 wszystko co mnie zachwyca , Blogger