08:23

Yves Rocher, Jardins du Monde, żel pod prysznic, orzechy makadamia

   Jeszcze rok temu na kosmetyki Yves Rocher <klik> reagowałam obojętnością. Teraz w mojej łazience jest ich sporo, zwłaszcza żeli pod prysznic. Gdy pojawiły się doniesienia o nowym żelu, byłam zaciekawiona. A ciekawość ta była podsycona pierwszymi opiniami na jego temat. Musiałam więc spróbować! Czy i ja w nim czuję ciasteczka?


   Opakowanie, jak już wiele razy podkreślałam, nie należy do moich ulubionych. Jednak przyznaję, że jest estetyczne i zgrabne. Kolor ciemniejszego plastiku dobrze komponuje się z zapachem oraz z zawartością. Tym razem, dzięki jego konsystencji, obyło się bez przelewania zawartości do opakowania z pompką. Konsystencja nie jest żelowa, lecz bardziej kremowa, dość płynna. Bez walki można wycisnąć żel na dłoń podczas prysznica (a czasem nawet zbyt dużą jego ilość).

   Zapach? Chciałabym napisać, że prysznic z nim jest ucztą podczas której mam wrażenie, że wcieram w siebie kruche ciastko z białą czekoladą i orzechami makadamia. Nic z tego. Żel pachnie ładnie, orzechy makadamia są wyczuwalne, jednak nie jest to bardzo wyraźny zapach. Wiem, że inne żele tej firmy mają o wiele większą moc. A ja uwielbiam otaczać się mocnymi zapachami. Nadmienię jeszcze, że zapach ten na mojej skórze się nie utrzymuje dłużej nich kilka minut.


   Nie oczekuję od żelu pod prysznic nawilżenia. Oczekuje tylko, aby nie przesuszał mojej już suchej skóry. I tak jest w tym przypadku, żel delikatnie myje (ale myje!), rozprowadza się bardzo przyjemnie, ale nie nie wysusza, ale też nie nawilża.

   Po wykończeniu pierwszego opakowania kupiłam drugie. Niby nie zachwyca, ale jego używanie jest przyjemne.

32 komentarze:

  1. Nie miałam jeszcze żadnego żelu Yves Rocher ale brzmią kusząco.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja je bardzo polubiłam. Nie wysuszają i mają piękne zapachy. A o kolejnym z żeli, moim ulubieńcu, napiszę niebawem. :)

      Usuń
  2. jestem bardzo ciekawa zapachu tego żelu :)
    mam YR z orzechami kakaowca i jestem zawiedziona :(

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam ten żel w swoich zapasach.
    Pachnie całkiem przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja z YR dużej styczności nie mam, ale muszę coś od nich w końcu spróbowac:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wcześniej też nie miałam, ale wszystko się zaczęło od jednej wielkiej promocji w ich sklepie internetowym.

      Usuń
  5. Dawno temu lubiłam żele z YR :)

    OdpowiedzUsuń
  6. lubię żele YR ale tej wersji zapachowej jeszcze nie miałam. przy najbliższej okazji kupię go sobie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Makadamia czeka u mnie w kolejce az wykoncze fioletowy ryz i miod z musli. Bardzo lubie te zele YR.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa żelu miód z musli- mam krem do rąk z tej serii.

      Usuń
  8. mam go, ale czeka na razie na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze rozumiem takie "czekanie", bo u mnie żele zazwyczaj też muszą odstać swoje.

      Usuń
  9. szkoda...myślałam, że zapach będzie ach i och, bo lubię takie zapachy, ale w takim razie po wykończeniu moich kupię jakieś inne zapaszki;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam wersję kwiat bawełny i sama nie wiem co sądzić, zła nie jest. Ale żel sephory o tej samej nazwie pachnie dużo lepiej i intensywniej.

    Lubię za to serię oliwkowa PN- zarówno żel, krem do rąk jak i mleczko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miałam kilka kulek o zapachu bawełny i je lubiłam. Będę się musiała przyjrzeć sephorowemu produktowi.

      Usuń
  11. p.s. skąd ta śliczna podkładka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z emipku- jest to jedna z kartek znajdujących się w albumie do scrapbookingu :)

      Usuń
  12. Bardzo lubię te żele.
    Jak na moje oko zapach ten jest zdecydowanie na taką porę roku, jaką mamy teraz!

    OdpowiedzUsuń
  13. lubie te żele ale tego nie miałam jeszcze. kawowy jest świetny:)

    OdpowiedzUsuń
  14. A jednak miałam nadzieję na słodką ucztę :) Ale z chęcią go obwącham jak w końcu wdepnę do YR :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sam zapach jest fajny, ale nie aż tak intensywny jak się tego spodziewałam.

      Usuń
  15. Bardzo lubię ten wariant :D
    Zapach szalenie mi odpowiada.

    OdpowiedzUsuń
  16. Właśnie czekam na paczuszkę z tym żelem ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 wszystko co mnie zachwyca , Blogger