21:15

Amoniaczki

   Amoniaczki wielu osobom kojarzą się z dzieciństwem. Przez wielu zapomniane. Przypomniałam sobie o nich widząc w sklepie amoniak.Amoniak kupiłam, ale brakowało mi odwagi by go użyć. Minęło kilka tygodni, potrzebowałam upiec coś polskiego, czego nasi znajomi nie będą znać. Zdecydowałam się. Pełna zapału stanęłam do przygotowywania ciasta i wydawało mi się, że piekę ciasteczka w salonie fryzjerskim. Wszystko przez ten zapach! Amoniak połączony z mlekiem pachnie jak farba do włosów. No cóż, ktoś wchodząc do domu szybciej posądziłby nas o zmianę koloru na głowie niż na szykowanie smakołyków. Na szczęście, po pieczeniu ciastka nie wydzielają już tego przykrego zapachu. Za to są puszyste i chrupkie jednocześnie. Lekko słodkie, odrobinę waniliowe. Pyszne. A do tego, mogą długo leżeć, u mnie wytrwały tydzień.


   Potrzebujemy (na ponad 100 ciasteczek):

1 kg mąki + mąka do podsypywania
250 ml mleka
200 g mąki
150 g cukru
4 jajka
4 łyżeczki amoniaku
szczypta soli
odrobina ekstraktu waniliowego (lub cukru waniliowego)
opcjonalne: daktyle, kandyzowana skórka pomarańczy

   Mleko podgrzewamy. W tym czasie masło, cukier, mąkę, jajka, sól i ekstrakt miksujemy. Do mleka dodajemy amoniak (w większym naczyniu, aby buzujące mleko z amoniakiem nie uciekło). Dolewamy do ciasta i wyrabiamy ciasto ręcznie. Będzie miało przyjemną konsystencję. Wkładamy na godzinę do lodówki. Następnie ciasto cienko wałkujemy i wycinamy ciasteczka (robiłam zwierzątka i okrągłe- okrągłe lepiej wyglądają po upieczeniu). Pieczemy 6 minut w piekarniku rozgrzanym do 200C (ciasteczka powinny osiągnąć złocisty kolor). Przy wycinaniu i pieczeniu polecam się ratować pięknie pachnącą świecą lub woskiem, bo zapach ulatniającego się w 60C amoniaku jest zabójczy. Otwarte okno również jest mile widziane. 

   Znacie amoniaczki? 


21 komentarzy:

  1. Nigdy nie jadłam takich ciasteczek, ale nazwa brzmi jak wypiek rodem z pracowni chemicznej :D Ciekawe, jak smakują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coś pomiędzy biszkoptami a herbatnikami. Zanieśliśmy je do znajomych i wszyscy się nimi zajadali. Ale przyznam, że bardziej mi smakują własnie z dodatkami (skórką i daktylami). Myślę, że orzeszki ziemne też by mogły fajnie smakować, ale nie próbowałam.

      Usuń
  2. szczerze mówiąc pierwsze słyszę;) jestem bardzo ciekawa czy czućje amoniakiem czy może wszystko wyparowuje w trakcie pieczenia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak pisałam, przy 60C amoniak się ulatnia. I ten zapach jest na tyle paskudny, że raczej smaczne by nie były (o ile ktoś by się odważył włożyć je do ust;) ).

      Usuń
  3. a mnie Amoniak kojarzy się tylko z labkami z chemii na pierwszym roku :P a ciasteczka lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie, gdy zapragniesz powrócić do tych wspomnień, te ciasteczka Ci to ułatwią. Jak lubisz ciasteczka, to te powinny Ci także smakować.

      Usuń
  4. nie znam takich ciastek :) wyglądają bardzo fajnie
    A z jakiego regionu Polski pochodzisz? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z Warmii :) Ale moja mama ich nie robiła. Miałam je w swojej pamięci, ale nie wiem gdzie je poznałam.

      Usuń
  5. Nigdy ich nie jadłam, ale jestem ciekawa ich smaku :)
    Wiele o nich słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. dsłyszałam o nich lata świetlne temu i może nawet próbowałam, ale niestey nie kojarzę ;)
    wyglądają smakowicie i przepis też całkiem prosty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tylko zapach nie jest przyjemny. Na szczęście gotowe ciastka już amoniakiem nie pachną.A same ciastka są z pewnością warte spróbowania.

      Usuń
  7. nie znam, nie jadłam
    ale ten amoniak mnie przeraża :D

    OdpowiedzUsuń
  8. meega pychotka:)

    OdpowiedzUsuń
  9. nie byłam dobra z chemii, ale takie ciasteszka bym chętnie spałaszowała ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nigdy o takich ciasteczkach nie słyszałam, nawet nie wiedziałam, że amoniak wykorzystuje się do pieczenia. Ciekawa jestem jak smakują :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie musisz koniecznie wypróbować ten przepis :D

      Usuń

Copyright © 2016 wszystko co mnie zachwyca , Blogger