23:23

Yankee Candle, summer scoop

   Jestem wybredna jeżeli chodzi o truskawki. Wolę te bardziej zielone niż ciemnoczerwone. Jednak gdy przechodziłam koło pewnej cukierni- złamałam się. Zobaczyłam białą bezę, przekładaną puszystą masą, ozdobioną wielkimi czerwonymi truskawkami. Nie mogłam się jej oprzeć. Przecież mamy teoretycznie sezon na nasze truskawki, więc będą pyszne, polskie, nie hiszpańskie. Kupiłam ciastko i szybkim krokiem podążałam w stronę domu. Ależ pachniało! Śmietanka, truskawki i trochę cukru. Słodycz bezy przełamywana świeżością truskawek. Walczyłam z samą sobą, aby nie rzucić się na nie. Dotarłam do domu, wyciągnęłam pierwszy lepszy talerz, położyłam deser i... I dałam się nabrać! Truskawki były ulepione z masy marshmallow. Byłam pod wrażeniem ich wykonania. Zjadłam. Słodycz przeminęła, a ja zaczęłam czuć truskawki. I ten zapach towarzyszył mi jeszcze przez kilka godzin.


   Technicznie: wosk ma moc.Po rozpaleniu pachnie inaczej niż na sucho. Jest słodszy, bardziej przypomina pianki truskawkowe. Zaskoczyło mnie, że ta piankowa słodycz po pewnym czasie przemija i lepiej czuć truskawki (podobne do sweet strawberry). Wosk paliłam wieczorem, a rano po przebudzeniu czułam w pokoju truskawki, już bez słodyczy. Fanom słodkości i truskawek polecam.

32 komentarze:

  1. Ale się zgrałyśmy. U mnie ten sam wosk. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Odpowiedni na sezon truskawkowy, który w tym roku nas nie rozpieszcza. Chociaż nie powiem, dziś zjadłam własnoręcznie zerwane truskawki :D Już lecę czytać Twój post :)

      Usuń
  2. Przez Ciebie będzie mi się śnić to ciastko:P Ja dopiero wczoraj odpaliłam mój pierwszy wosk Yankee i już rozumiem o co kaman z tą fazą na nie:) Hiszpańskie truskawki w Hiszpanii są smaczne;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko nie mieć na nie fazy ;). Jadłam w Hiszpanii hiszpańskie truskawki. Sama hiszpanka zabrała mnie na targ w Madrycie, pokazała i kazała spróbować. Po czym ostrzegła, aby w Hiszpanii kupować inne owoce niż truskawki.

      Usuń
  3. Słodkość na lato? Nie dla mnie... no i te ,,ukochane'' truskawki :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Odpowiedzi
    1. Mango czeka u mnie w kolejce, ale jakoś się nie mogę zebrać. Coś czuję, że niedługo nadejdzie i jego czas :D

      Usuń
  5. Fajny opis! Ja własnie odkrywam fenonem tych wosków. Pali się u mnie Garden Hideaway. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety jeszcze nie miałam ale jak tylko trafię to zakupię .

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie czeka na swoją kolej, bo stopiłam ananasa i przepadłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie sampler tak oczarował, że sprawiłam sobie duży słój :D

      Usuń
  8. Będę musiała kiedyś go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Zapach na żywo musi być wręcz wyborny :) Ja właśnie zaczęłam przygodę z dyfuzorami. Na razie Air Wick, ale muszę przyznać, że sprawują się bardzo dobrze :) Szkoda tylko, że nie ma wśród nich takich zapachów jak ten opisywany przez Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najbardziej wyborny jest na sucho, potem faza rozczarowania, a później znowu zaskoczenie. Dyfuzory lubię, zazwyczaj w toalecie je trzymam. Air Wicki bardzo lubię, mają moc. Bardzo lubię ich porzeczkowy (nie pamiętam kompletnej nazwy).

      Usuń
  10. A mi się jeszcze nie udało go dorwać :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go upolowałam internetowo, bo stacjonarnie też nie trafiłam.

      Usuń
  11. Chyba czas i na mnie abym zainwestowała w yankee ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jeszcze nie miałam okazji używać tych wosków, ale bardzo chętnie bym je wypróbowała :) Już od jakiegoś czasu mnie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  13. to zdecydowanie mój faworyt wśród zapachów, mam nadzieję, że będzie w stałej ofercie przez najbliższe lata...

    OdpowiedzUsuń
  14. miałam votive i też mnie zachwycił :) aż kusi mnie duża swieczka..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się na dużą raczej nie zdecyduję, chyba że trafi się w super okazja

      Usuń
  15. Bardzo go lubię, ale latem wolę bardziej orzeźwiające zapachy, ten mnie rozleniwia :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 wszystko co mnie zachwyca , Blogger