09:00

Muffiny na jogurcie z brzoskwiniami, kakao i gorzką czekoladą


   Miały być czekoladowe muffiny z brzoskwiniami z przepisu na muffiny z rabarbarem, ale jak się okazałao- miałam zbyt mało mleka. Szybkie spojrzenie na zawartość lodówki- jest jogurt. Długo nie musiałam analizować sytuacji, aby wiedzieć, że z jogurtem też spróbuję. Masa była dość gęsta, ale połączenie gorzkeigo kakao i czekolady ze słodkimi brzoskwiniami było bardzo obiecujące. I takie właśnie było! Lekko gorzkie, przełamane słodyczą brzoskwiń. Przepyszne. 


   Potrzebujemy (na 24 muffiny):

  • 400 g mąki
  • 400 g jogurtu naturalnego
  • 220 g cukru
  • 100 g czekolady gorzkiej
  • 8 łyżek oleju (u mnie z orzechów włoskich)
  • 6-7 brzoskwiń
  • 4 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 3 łyżki kakao
  • 2 jajka
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej

   Składniki suche: mąkę, cukier, kakao, sodę i proszek do pieczenia mieszamy razem. W innym pojemniku mieszamy składniki mokre- jogurt, jaja, olej. Wlewamy mokre do suchego. Dodajemy pokrojone w kostkę brzoskwinie i posiekaną drobno czekoladę. Mieszamy.  Pieczemy 15 minut w 175C. 

   Co myślicie o takim połączeniu?

16 komentarzy:

  1. już ze 2 miesiace chyba nie robiłam, skuszę się zatem:)

    Blog o życiu & podróżach
    Blog o gotowaniu

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak wchodzę do Ciebie robię się głodna ;p Jest to kolejny przepis który będę musiała ogarnąć

    OdpowiedzUsuń
  3. mmm uwielbiam muffiny :)) wyglądaja smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mmm, z pewnością spróbuję je upiec :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja ostatnio dwa razy pod rząd upiekłam muffiny z borówkami i też do składników przemyciłam jogurt :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Swego czasu muffiny mi się przejadły ale teraz znowu nabieram na nie ochoty :)

    OdpowiedzUsuń
  7. aż się boję już zaglądać w Twoje kulinarne posty, bo takie pyszności pokazujesz zawsze robię się głodna :D

    OdpowiedzUsuń
  8. mmmmm...podrzuć muffina do kawki! :)

    W wolnej chwili zapraszam na konkurs na moim blogu:

    http://mixoflifetestuje.blogspot.com/2012/08/pierwszy-konkurs-po-przeprowadzce.html

    :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jeśli chodzi o desery, to nie lubię, gdy są za słodkie. Taka delikatna gorycz jest bardzo pożądana:)

    OdpowiedzUsuń
  10. czy używasz specjalnej blachy na babeczki ? bo bym siostrze na urodziny bym zrobiła ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Takie połączenia jeszcze nie jadłam :) Musiało być pyszne!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 wszystko co mnie zachwyca , Blogger